Ja też chętna na spotkanieTylko nie wiem czy mój mąż będzie wolny, raczej nie. Praca, praca, praca. I wolałabym przed południem właśnie, bo starszak jest wtedy w przedszkolu, a wolałabym bez niego
Także, tak do 15 miałabym czas.
Środa, czwartek- jak dla mnie może być, tylko poczekajmy aż ten wiatr ucichnie. Wygwizdało nas dzisiaj nieźle na grillu.
Mogą być okolice kryterium. Mi obojętnie, i tak dojechać muszę do centrum.