Dzięks dziewczyny
Nad formowankami też się trochę poznęcałam, ale niewiele to dało... buuu...
a co do myjek, to na początku będę się bała latać pod kran! Później to już normalnie, z Andzią latalam więc nie będzie problemu, ale na te pierwsze dni to wolalabym mieć coś w łapkę, bo myślałam o tych duuużych wacikach, ale są tak drogie, że to się nie opłaca! I tak pieluchy będę prać, więc pomyślałam o myjkach Może w takim razie Madziu skorzystam z Twojej oferty