Przede mną kolejne wiązanie do opanowania, ale cały czas się zastanawiam jak ja sobie zarzucę Cecylkę na plecy. Wydaje mi się to skomplikowane nawet przy pomocy fotela (bo przy pomocy drugiej osoby w miarę do przyjęcia). A jak wy sobie radziłyście na początku



Odpowiedz z cytatem



ja z fotela do dziś nie umię
. Matka Róży
Doradca Akademii Noszenia Dzieci






