Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 26

Wątek: podróż autobusem

  1. #1
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie podróż autobusem

    Dziś mam za sobą pierwsza podróż autobusem z dwójka dzieci. Synek na nóżkach a córcia w chuście. Zwykle wozi mnie ślubny ale dziś pilna sprawa do załatwienia a eM w pracy - wiadomo...

    Jestem mega mile zaskoczona. Wchodzę do autobusu, widzę wolne miejsce to biegnę by młodego usadzić, a tu zaraz babcia obok bierze go na kolana i pokazuje wszystko za oknem a ja mam miejsce dla siebie i małej

    W drodze powrotnej trzy starsze kobieciny chciały mi miejsca ustępować (syn oczywiście siedział)

    Nie wiem jak się zaopatrujecie na jazdę autobusem z dzieckiem w chuście, ale dla mnie super.

    Poza tym wszędzie mnie zatrzymują starsze panie i miło komentują - myślałam, że będę krzywo patrzeć a tu jest na odwrót.

    Aż chce mi się wychodzić non stop w chuście
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  2. #2
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Ja często jeżdżę busem i autobusem z małym w chuście, w sumie częściej ustępują miejsca, niż jak w ciąży byłam.


  3. #3
    Chustomanka Awatar fiolka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    sielsko pod Krakowem
    Posty
    871

    Domyślnie

    mam dokładnie takie same odczucia starsi ludzie reagują wspaniale i zawsze chcą ustępować. W przeciwieństwie do młodych niektórych..... ale na chamstwo nie ma rady.
    Wicuś 01.2011, Lili 01.2013, Ignaś 10.2014

  4. #4
    Chustofanka Awatar decylia
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    359

    Domyślnie

    Ja uwielbiam w chuście jeździć autobusem. Ostatnio jakaś pani zaczęła mnie ochrzaniać, że koniecznie mam usiąść z małą, bo co będzie, jak autobus zahamuje. To było miłe

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    A u mnie to niestety różnie bywa. Zazwyczaj jest ok. Miejsce mam i wszystko jest w porządku. Niestety nie zawsze, ale na to nic nie poradzę. Ale za to dzisiaj jak jechałam z młodym w nosidle na plecach, wręcz czułam na sobie mocno zdegustowane spojrzenia większości pasażerów. No i oczywiście każdy czuje się upowazniony do udzielania mi "dobrych rad"
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  6. #6
    Chusteryczka Awatar hildegarda
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    1,736

    Domyślnie

    Pojutrze czeka mnie pierwsza podróż autobusem z małym, się zastanawiam czy lepiej chustę czy nosidło wziąć? Troche mnie na duchu podniosłyście bo sie boję...

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a ja ostatnio jechałam tramwajem z dwulatką, która nie mogła się utrzymać na nogach w jadącym tramwaju i niemowlakiem w chuście i niestety nikt nie ustąpił
    Przepraszam, ktoś ustąpił, mamie z wózkiem zaraz obok mnie Mama skorzystała...
    2 + 7 (2005-2018)

  8. #8
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Bo tamta Mama była "normalna", Karusku, a Ty coś sobie wymyślasz dziwnego no to stój!

    ...! ... Smutne, ze tak się zachowano, ale niestety, nie jestem zdziwiona, bo wiem, jakie na ogół mi ludzie na ulicy spojrzenia posyłają.


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    u mnie identycznie, przeważnie kobietki chcą pomagac, ustępują miejsca my żadko jeździmy ale ja osobiście wolę jednak stac, ważne żeby starsza siedziała. Ja w autobusie jestem jakaś wyczulona i ciągle się pilnuję by maximum bezpieczeństwa było zachowane
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  10. #10
    Chustofanka Awatar malutk_a
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    380

    Domyślnie

    ja ostatnio jechalam autobusem i zaraz jak tylko weszlam to para zrobila mi miejsce i siadlysmy z miska obie bo stac to nawet nie bylo szans bo na nastepnym przystanku dowalilo sie duzo osob wiec nawet bym sie bala stac bo ktos moglby malej krzywde zrobic bo taki scisk byl

  11. #11
    Chustofanka Awatar emelbe
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Słupsk
    Posty
    479

    Domyślnie

    Dziewczyny, w autobusach, tak jak dla starszych osób/inwalidów, są specjalnie oznakowane miejsca dla matek z dzieckiem. Także siadać jak najbardziej, a nawet domagać się ustąpienia miejsca Co z tego, że dziecko jest w chuście? Przy gwałtownym hamowaniu autobusu jest to tak samo niebezpieczne, jak trzymanie go na rękach.

  12. #12
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Widzę, że Wy już mocno doświadczone w tym temacie. Ja teraz czuję się super mobilna i wiem, że wszystko załatwię i wszędzie zajadę z dwójką. Jakoś wózkiem tarabanić się sobie nie wyobrażam...

    To miejsce w autobusach faktycznie jest, tylko czasami trudno się tam przepchnąć z dwójkę jak jest ścisk.
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  13. #13
    Chustomanka Awatar Tehanu
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    684

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez scarlet Zobacz posta
    Dziś mam za sobą pierwsza podróż autobusem z dwójka dzieci. Synek na nóżkach a córcia w chuście. Zwykle wozi mnie ślubny ale dziś pilna sprawa do załatwienia a eM w pracy - wiadomo...

    Jestem mega mile zaskoczona. Wchodzę do autobusu, widzę wolne miejsce to biegnę by młodego usadzić, a tu zaraz babcia obok bierze go na kolana i pokazuje wszystko za oknem a ja mam miejsce dla siebie i małej

    W drodze powrotnej trzy starsze kobieciny chciały mi miejsca ustępować (syn oczywiście siedział)

    Nie wiem jak się zaopatrujecie na jazdę autobusem z dzieckiem w chuście, ale dla mnie super.

    Poza tym wszędzie mnie zatrzymują starsze panie i miło komentują - myślałam, że będę krzywo patrzeć a tu jest na odwrót.

    Aż chce mi się wychodzić non stop w chuście
    Bo u nas fajne ludzie są i przeważnie ustępują

    Ja dużo jeżdżę autobusami z młodym i raptem raz zdarzyło mi się stać. I to jedno przeżycie mi wystarczy, zawsze korzystam, jak mi ktoś ustępuje miejsca.

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar Limonka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,448

    Domyślnie

    Ja sobie nie wyobrażam jazdy komunikacją inaczej niż w chuście. W 90% ludzie z uśmiechem ustepują miejsce, w 10% to ja z uśmiechem proszę o ustąpienie. Siedząc czuję się poprostu najbezpieczniej.
    Nie wiem tylko jak to będzie gdy będę zmuszona przerzucić Młodą na plecy bo już kompletnie mi widok zasłoni...

  15. #15
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    jechaliśmy autobusem 6 razy (za każdym razem autobus robił za atrakcję wycieczki; nie musieliśmy nim jechać) i każdorazowo natychmiast ludzie nie tylko ustępowali miejsca mi i Helenie ale dodatkowo zajmowali się Heleną. Raz kierowca nie miał wydać więc nie mogłem kupić biletu - kobieta podeszła i dała mi bilety w prezencie
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  16. #16
    Chustofanka Awatar maminkastasinka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała, sercem - krakowianka
    Posty
    261

    Domyślnie

    Jak dobrze czytać o takich pozytywnych przeżyciach Mnie za tydzień czeka identyczna sytuacja: 2-latek na nóżkach, maluszek w chuście i autobusem na spotkanie naszego KK. Nie wyobrażam sobie wózkiem jechać, musieć zapakować się do autobusu i jeszcze 2-latka przypilnować. No gdybym jechala tylko z malym to jeszcze, ale razem ze Stasiem... o nie! Mam nadzieję, że i mnie takie miłe doświadczenia spotkają.
    Mama Stasia (28 II 2009) i Franka (7 III 2011) i Łusi (22 VI 2013) i Józia (15 VIII 2015)
    Mój blog: "Ania tworzy" - zapraszam!!!

  17. #17
    Chusteryczka Awatar Wika
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,694

    Domyślnie

    ja do tej pory z dwójką to raczej hania na nogach, marta w wózku, ale zawsze się bałam czy w ogóle wsiądę, bo jest taki ścisk, ze wózek ledwo wchodzi. Kusiło mnie w chuście, ale jakoś tak mi się kojarzy czy w instrukcjach (np.Nati) pisze, zeby nie jechać autobusem z dzieckiem w chuście na plecach, bo to niebezpieczne! Kojarzycie coś takiego? Jeździcie z nimi na plecach? Jak wtedy siąść? Jak siadam gdziekolwiek z martą w chuście, to ona od razu zaczyna wierzgać, wyginać się itd.

    Hania (02.10.2008)
    Marta(03.12.2009)
    Ludwik (16 10.2013)


  18. #18
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    jesli nikt nie chce ustapic miejsca, to idziecie do miejsca dla matki z dzieckiem(zazwyczaj na poczatku autobusu) i o ile nie siedzi tam matka z dzieckiem grzecznie wypraszacie intruza jak nie chce zlezc idziecie do kierowcy, jak kierowca pyskuje dzwonicie do MZK ze skarga i juz
    Ja nienawidze autobusow i brzydze sie ich okrutnie. Jak juz musze gdzies sama z dzieckiem jechac, to biore taksowke. Jak sie czasem patrzy na meneli jadacych autobusem to sie zastanawiam, gdzie on ta reke, co sie barierki nia trzyma, mial wczesniej.
    Poza tym tak sie najezdzilam autobusami z najmlodsza, gdy byla mala, ze mam dosc. Kiedys wysiadalam przodem (autobus zatloczony i nie dalo sie przepchnac dalej) - kierowca teoretycznie powinien mnie widziec, wysiadlam pierwsza zeby podac reke stojacej na szczycie schodkow mojej corce (miala kilka lat), a tu sie drzwi zamykaja i ona zostala w srodku. Mozecie sobie wyobrazic jaka panike poczulam. Autobus juz ruszal, ja walilam w szybe a ludzie sie darli do kierowcy, zeby stanal - cale szczescie. Zatrzymal sie i otworzyl drzwi, zamiast przeprosin zaklal pod nosem. Przemile. Corka byla przerazona.
    Innym razem jak miala nie wiem - moze z 5 lat - zabralam ja na film do kina na "Moj brat niedzwiedz". Bylo bardzo milo i cieszylysmy sie obie. Do domu wracalysmy autobusem. Prawie pustym, bo to zima jakos byla i wieczor juz na dworze. Siedzialam z przodu a corka uwielbiala jezdzic na stojaka trzymajac sie rurki. Ja na nia wtedy oczywiscie szczegolnie uwazalam. Kierowca do mnie: niech pani wezmie dziecko i posadzi. Ja na to, ze nie dziekuje, ale ona chce sobie postac. Ten coraz bardziej nahalnie mnie zaczal opieprzac, ze dziecko ma siedziec i w ogole. Wkurzylam sie i mowie: zapisze na Pana skarge. Ona na to zatrzymujac juz autobus :won
    zatykalo mnie. Rzucilam tylko :cham i wyszlam. Zal mi bylo corki, bo bylo jej przykro widziec, ze ktos tak potraktowal jej mame. Reakcja ludzi w autobusie: zadna.
    Nienawidze autobusow.

  19. #19
    Chustomanka Awatar scarlet
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,088

    Domyślnie

    Ja małą miałam z przodu, więc spokojnie ją kontrolowałam, do tego spała więc była spokojna.

    Chyba jakbym miała mieć już ją jako starszą z tyłu to bym się nie zdecydowałam jechać autobusem, ale może to kwestia wprawy...
    Marcinek luty 2009, Emi luty 2011, Bartuś marzec 2013
    Doradca Noszenia ClauWi® www.chusty.opole.pl // Sklep: www.graszki.pl
    "Kiedy dołączamy do dzieci w świecie zabawy, otwieramy drzwi do ich życia wewnętrznego i spotykamy się z nimi serce w serce." (L.J.Cohen)

  20. #20
    Chustofanka Awatar malutk_a
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    kraków
    Posty
    380

    Domyślnie

    ja dzis jechalam w chuscie i jak tylko weszlam to od razu 4 osoby wstaly

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •