Na którymś juz wątku chyba odnośnie reakcji na chusty pisałam że najmilsze reakcje były ze stron starszych osób (babcie i dziadkowei ) i właśnie dzieciaczków jak i młodzieży. Dzieci są szczere i odważne w wypowiedziach. Np na naszym podwórku jedna dziewczynka na nasz widok mówi "o idzie pani kangurzyca z Maleństwem jak w kubusiu puchatku" . Przyjaciółka mojego starszego juz po paru razach kiedy nas zobaczyła zawinęła sobie szalik (o którego w domciu była awantura no bo gdzie szalik w lato?) i wcisnęła do środeczka misia mówiąc: "Telaz mam go psy sobie i nie ucieknie" .