Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 90

Wątek: ile płacicie za wodę przy wielo?

  1. #61
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    Przecież wiem, bo sama nie używam z tego względu, ze tanio
    Chodzi mi tylko o to, ze podaje się te wyliczenia, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Po prostu nie lubię ściemniania.
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  2. #62
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Laminatorka Zobacz posta
    Za 30 zł kupisz pieluchy dobrej jakości (nieceratkowe), które mają w sobie dużo mniej chemii niż najdroższe pampersy.
    Ciekawe, bo o składzie chemicznym poszczególnych rodzajów pieluch wiadomo dokładnie nic - producent nie ma obowiązku umieszczania takich informacji na opakowaniu.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  3. #63
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    każde jednorazówki mają chemiczny chłonny żel poliakrylan sodu który pęcznieje pod wpływem moczu miesza się z nim, a dziecko w tym spędza 2 lata swojego życia jak nie więcej. Ble... Przepraszam ale dla mnie to obrzydliwe jest...

    Cytat Zamieszczone przez Laminatorka Zobacz posta
    Przecież wiem, bo sama nie używam z tego względu, ze tanio
    Chodzi mi tylko o to, ze podaje się te wyliczenia, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Po prostu nie lubię ściemniania.
    to ty tak uważasz

  4. #64
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Laminatorka Zobacz posta
    Demona, przecież używasz wielo to skąd się tak znasz na jednorazówkach? .
    Bo mam 3 dzieci??? A wielo poznalam jak Wicia już byl spory a i tak mi sie zdążyły juz zwrócic

  5. #65
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Laminatorka Zobacz posta
    Chodzi mi tylko o to, ze podaje się te wyliczenia, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Po prostu nie lubię ściemniania.
    Kurczę, jako zapalona użytkowniczka wielo (znaczy się synek) nie podzielam poglądu, że przez 3,5 mies wydaje się 700 zł na jednorazówki (moim zdaniem ok. 500 zł)
    ale Ty Laminatorko działasz w drugą stronę, niż te, wobec których czynisz zarzuty i ewidentnie zaniżasz cenę jednorazówek
    30 zł? to chyba je żyję w innym kraju, w innej rzeczywistości
    Tyle to chyba nawet swego czasu ceratowe biedronkowe nie kosztowały

    edit:
    a ja już przestałam marzyć, że mi się kiedyś "zwrócą" nasze wielorazówki
    Ostatnio edytowane przez mirabel ; 11-04-2011 o 12:39

  6. #66
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    edit:
    a ja już przestałam marzyć, że mi się kiedyś "zwrócą" nasze wielorazówki

  7. #67
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    116

    Domyślnie

    mnie też się wydaje że ok 500zł na 3,5 m-ca wychodzi. ale w tych wszystkich wyliczeniach to jednak najbardziej się zaniża koszt wielo- ja już wydałam kupę kasy na pieluchy, ciągle wydaję i końca nie widać w ogólnym rozrachunku, nawet po odsprzedaniu pieluch, na pewno wielo wyjdą mi dużo drożej niż gdybym używała pampersów. pampersy nie uzależniają

  8. #68
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,862

    Domyślnie

    Używam wielo odkąd Piotrek miał jakies 9 -mcy, wiec pozno zaczelam i i tak było na zmianę bo nie dalam rady wydac od razu tyle, zeby od razu przestać uzywac jednorazowek.
    Mialam w ubieglym cienkie finansowo polrocze - przez ten czas nie kupilam ani jednej nowej pieluszki wielo chyba tylko jeden otulacz, rachunki za wodę byly na takim samym poziomie, za energię rozliczenie wyszlo nam nawet nizsze niz planowalam. Gdybym kupowala jednorazowki (a wtedy po prostu bym musiala) kosztowaloby mnie to zdecydowanie wiecej. Owszem - koszt dodatku nappy fresh, bo nawet zapasy proszku mialam i nie kupowalam. Jednorazowki - tansze drozsze, co za roznica to i tak za pol roku ejst jakies kilkaset zl.
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  9. #69
    Chustonoszka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    116

    Domyślnie

    no to pozazdrościć powściągliwości w kupowaniu wielo, mnie to niestety nie wychodzi i dlatego wielo wydają mi się droższe niż jednorazówki

  10. #70
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,862

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fijonka Zobacz posta
    no to pozazdrościć powściągliwości w kupowaniu wielo, mnie to niestety nie wychodzi i dlatego wielo wydają mi się droższe niż jednorazówki
    hahaha
    to byla konieczność
    traz powoli zbieram wyprawkę - powoli, też z konieczności, ale gdybym tylko miała wiecej...ech
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  11. #71
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    109

    Domyślnie

    Widocznie żyję w innym kraju
    Tanie a dobre jednorazówki to Dada, Babydream (ostatnio było b. dużo promocji), Toujours z Lidla czy Ultra Soft Baby - żadne ceratkowe, takich bym w życiu dziecku nie założyła.

    Co do porównania składu chem. jednorazówek, to widziałam taką tabelkę na jednej ze stron pormujących wielo - to były jakies wyniki badań konsumenckich nt. metali ciężkich i najdroższe pampersy to wiodły prym.
    No ale racja z tym, że wielo uzależniają Co ja zrobie jak synek się odpieluchuje? Chyba jakiś odwyk czy co
    Mama Blondynki (16.07.2006) i Blondaska (21.08.2009)

  12. #72

    Domyślnie

    mnie nie stać na uzależnienie się od wielo przy pierwszym dziecku bolała mnie kieszeń przy każdej paczce pieluch, teraz jak miałam ciężkie dni to zakładałam jednorazówki małej, ale szybko wróciłam do wielo - wizja kupowania kolejnej paczki jednorazówek mnie męczy - a jedno używamy na noc i na wyjścia. po domu wielo. nie mamy ich dużo, w sumie wydałam na nie jakies 300 zł.
    za krótko żeby mówić o rachunkach, ale według mnie da się ekonomicznie używać i wielo, i jedno (nie mówię o zmienianiu jak już przecieka ).

  13. #73
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    w naszym przypadku wielo i tak tansze niz jedno.
    Malinowka ma alergie na pampersiaki. Na te tansze tez.
    Na te chusteczki jednorazowe tez, schodzi mi paczka na pol roku chyba, bo w podrozy nie zawsze da sie wlozyc dzieciaka pod kran

    Czyli jesli jedno to tylko te eko wchodza w gre, a ich cena, no coz, wysoka jak cholera.
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  14. #74
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Laminatorka Zobacz posta

    Co do porównania składu chem. jednorazówek, to widziałam taką tabelkę na jednej ze stron pormujących wielo - to były jakies wyniki badań konsumenckich nt. metali ciężkich i najdroższe pampersy to wiodły prym.
    Masz na myśli to http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=503 ? Wyniki raczej są zbliżone.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  15. #75
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,585

    Domyślnie

    a ja pytałam o ceny wody i się nie dopytałam
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  16. #76
    Chustodinozaur Awatar Anyczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    16,128

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez panthera Zobacz posta
    a ja pytałam o ceny wody i się nie dopytałam
    U nas - Warszawa Tarchomin - 7 zł z kawałkiem za metr sześcienny, i 13 zł za podgrzanie metra sześciennego, czyli za ciepłą jest 20 zł za metr (wow! strasznie to wygląda, ja się napisze...).

  17. #77
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,585

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    U nas - Warszawa Tarchomin - 7 zł z kawałkiem za metr sześcienny, i 13 zł za podgrzanie metra sześciennego, czyli za ciepłą jest 20 zł za metr (wow! strasznie to wygląda, ja się napisze...).
    to u nas drożej - 9,5 za zimna i 13,5 za podgrzanie (Gdańsk chełm)
    za to pod warszawą (ujęcie własne osiedlowe) 7 zł za zimną i chyba 9,5 za podgrzanie
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  18. #78
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    U nas - Warszawa Tarchomin - 7 zł z kawałkiem za metr sześcienny, i 13 zł za podgrzanie metra sześciennego, czyli za ciepłą jest 20 zł za metr (wow! strasznie to wygląda, ja się napisze...).
    U moich rodziców we Wrocławiu tak samo. U nas tylko za zimną płacimy, bo podgrzewamy gazem. Taniej wychodzi.

  19. #79
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    O jejka a ja narzekam, że w Łodzi drożyzna

    od 1 stycznia 2011 r. w Łodzi była podwyżka wody (u nas zawsze uzasadniają tym, że ludzie oszczędzają, zmniejsza się zużycie wody i stąd muszą wyrównać straty z tego tytułu) iteraz mamy takie stawki:
    - zimna woda 3,41 zł/m3 (wcześniej 3,01zł)
    - podgrzanie ciepłej wody 9,54 zł (stan na 17 czerwca 2010, nie wiem ile teraz dokładnie)
    - ścieki 3,01 zł/m3 (było 2,51 zł)
    Ostatnio edytowane przez mirabel ; 12-04-2011 o 14:52

  20. #80
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka Zobacz posta
    U nas - Warszawa Tarchomin - 7 zł z kawałkiem za metr sześcienny, i 13 zł za podgrzanie metra sześciennego, czyli za ciepłą jest 20 zł za metr (wow! strasznie to wygląda, ja się napisze...).
    Cytat Zamieszczone przez panthera Zobacz posta
    to u nas drożej - 9,5 za zimna i 13,5 za podgrzanie (Gdańsk chełm)
    za to pod warszawą (ujęcie własne osiedlowe) 7 zł za zimną i chyba 9,5 za podgrzanie
    ooo matko
    u mnie (powiatowe miasteczko w centralnej Polsce, ok 20 tys mieszkańców) - 40 zł za podgrzanie 1m3 wody plus 7 zł za 1m3 zimnej

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •