Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 34 z 34

Wątek: chusty - legendy

  1. #21
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    ja mam dwie "legendy"
    moja osobistan numer 1 to Hoppkowa Casablanca



    pierwsza moja tkana, ktora kupilam i na ktorej cwiczylam wiazania jeszcze przed urodzeniem Niny, dosc mocno przerazona cala sytuacja, ale zdeterminowana by nosic.
    w ubieglym roku glupia ja zafarbowalam, po czym zniesmaczona utrata tej kremowej bielu (to juz nie bylo to samo!) sprzedalam, i...zakupilam nowa, dziewiczą
    kocham ją szalenie, uwazam ze to jedna z najpiekniejszych chust, a ta faktura...cudo. no i jaka mila cena

    a druga moja osobista legenda (i przy okazji legenda w ogole chyba) jest slawetny Pamir.




    najpierw nie rozumialam, o co chodzi z ta chusta, szczegolnie patrzac na cene. no trzeba chyba byc chorym, by tyle zaplacic za chuste, myslalam sobie dlugo. a potem zachorowalam i zaczelam szukac,glownie z ciekawosci. niestety-trafila sie nowka w pudelku jeszcze na TBW, prosto z Czech. niestety, bo nie oparlam sie i mocno zubozalam;/
    no ale kiedy przyszla, kiedy sobie ja obejrzalam pod swiatlo, porozciagalam w palcach, a potem, po wypraniu-zamotalam...moge z reka na sercu powiedziec, ze dla mnie zadna inna chusta sie nie umywa. czuc te magie recznej roboty, nieregularnosc wzoru, a poza tym-nosnosc i solidnosc przy wiazaniu...
    szkoda tylko, ze obrosla taka legenda ( w tym niezbyt fajnym wymiarze cenowym), ze ciezko ze spokojnym sumieniem miec Pamira i chciec ponadto inne chusty tez.

  2. #22
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    ROD Pokój
    Posty
    2,107

    Domyślnie

    Dla mnie również Inka(stara, złamana)- po pierwsze jest piękna, po drugie uniwersalna-czyli dość miękka dla malucha i dość nośna dla starszaka, po trzecie odporna na upływ czasu. Pomimo, że nie jest limitem i nie chodzi za jakieś niebotyczne sumy, jest dla mnie niesprzedawalna. Główny argument-mam wrażenie, że spokojnie do wnuka ta szmata wytrzyma bez baboli i wyblaknięć.

  3. #23
    Chusteryczka Awatar irla
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    華沙
    Posty
    1,874

    Domyślnie

    legendą na tym forum był też indacz kaszmirowy, ale ten pierwszy, szary
    swego czasu bywały tu jeszcze aukcje
    i własnie w takiej aukcji kaszmir (Ani?) zmienial wlasciciela - ależ to były emocje!
    jaka walka!
    By dziecko się uczyło, To dla dobra sprawy, Wpójmy mu, że Świat, cały, Jest bardzo ciekawy.
    Każda dziedzina wiedzy warta jest zachodu. Najlepiej gdy ich pozna, wiele już za młodu.

    by Anonim z sieci

    Tu i Teraz.


  4. #24
    ChustoTata Awatar allad
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    179

    Domyślnie

    Oj tak, i indio kaszmirowe i nino silk rzeczywiście są niesamowite. Kaszmir jest cudnie mięciutki i jak się go wiąże, to czuć że to bardzo miła wełenka. A nino jest niesamowite. Jeszcze nie miałem bardziej miękkiej i miłej chusty. I to od nowości, bez łamania
    A licytacje tego rodzaju chust na ebay'u zasługują w pełni na miano "legendarnych".
    Andrzej tata Julki (17.03.2008) i Alicji (20.04.2011)

  5. #25
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez allad Zobacz posta
    Oj tak, i indio kaszmirowe i nino silk rzeczywiście są niesamowite. Kaszmir jest cudnie mięciutki i jak się go wiąże, to czuć że to bardzo miła wełenka. A nino jest niesamowite. Jeszcze nie miałem bardziej miękkiej i miłej chusty. I to od nowości, bez łamania
    A licytacje tego rodzaju chust na ebay'u zasługują w pełni na miano "legendarnych".

    OT: A ty spać! a nie mi forum podczytywać!
    a o licytacjach kaszmirów Ani i magdy to tylko słyszałam... niestety
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    faktycznie są chusty o których się wie, nawet jeśli się ich nigdy na oczy nie widziało:
    stare pawie
    kaszmir natur
    nino antracyt
    nino silk
    indio silk I edycja
    chińczyki
    rożek
    pamir
    eibe

    z pasiaków w egularnej sprzedaży:
    katya
    inka
    maru
    rodzima amazonia

  7. #27
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ankamk Zobacz posta
    faktycznie są chusty o których się wie, nawet jeśli się ich nigdy na oczy nie widziało:
    stare pawie
    kaszmir natur
    nino antracyt
    nino silk
    indio silk I edycja
    chińczyki
    rożek
    pamir
    eibe

    z pasiaków w egularnej sprzedaży:
    katya
    inka
    maru
    rodzima amazonia
    chyba bym jeszcze zinka dodała do tej listy


  8. #28
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    no tak, zink mi umknął

  9. #29
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    dla mnie legendarne to

    stare pawie
    altarosa z lnem
    lilie kasz-jed
    art deco z jedwabiem
    no i te wszystkie tri-kolorowe stare indiacze
    no i te co maja pomarańczowe metki...

    ale czy ja wiem, w takich starociach starociach to bym sie już chyba bała nosić
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  10. #30
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Przeczytałam wątek o Latawicy i tak się zastanawiam, czy ktoś w niej teraz nosi?

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez madorado Zobacz posta
    Przeczytałam wątek o Latawicy i tak się zastanawiam, czy ktoś w niej teraz nosi?
    Jeżeli dobrze kojarzę to latawica poszła na gadżety (breloczki) do aukcji pomocy dzieciakom.
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  12. #32
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2010
    Posty
    1,879

    Domyślnie

    Ja ten wątek o Latawicy tak wybiórczo czytałam. Pewnie tam było o tym, dzięki za oświecenie Mamo Basi. A historia super.

  13. #33
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    mój Tom-ek farbowany na oliwkę

    i kochane elipsy klee-blau które sprzedałam i nie odzyskam bo nie ma nigdzie
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  14. #34
    Chusteryczka Awatar edoro
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    lublin
    Posty
    2,589

    Domyślnie

    Chyba każda z nas ma swoją osobistą legendę Np. pierwsza chusta- moje to było indio ultramarin, kupione na niemieckim ebay, które po paru miesiącach sprzedałam (z przyczyn ode mnie niezależnych) komuś na gazetowym... Chętnie bym je przygarnęła jakbym wiedziała gdzie jest
    w ogóle przywiązuję się chyba do chust- Simona Neobulle mojego też bym z powrotem wzięła...i Hoppa La Paz...

    Cytat Zamieszczone przez madorado Zobacz posta
    Przeczytałam wątek o Latawicy i tak się zastanawiam, czy ktoś w niej teraz nosi?
    Ja noszę! Klucze! Mam ten milutki, mięciutki "latawicowy" breloczek Czytam czasami ten wątek o latawicy i cieszę się że mogłam go śledzić na bieżąco- ależ to były emocje!!
    Mama Czterech Księżniczek, Pięciu Rozbójników i jednej Świętej w Niebie
    Małe dzieła mojej Dużej już panny Co robią moje dwie lewe ręce

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •