Ja też proszę o ocenę wiązania.

[EmDżi]

To moja pierwsza kieszonka, proszę o krytykę.



No i jak na 100% sprawdzić,czy nóżki są na tej samej wysokości? Wszyscy mi mówią,że są prosto, a mi się cały czas wydaje,że ta jedna jest jednak ciut wyżej...
I jeszcze jedno pytanie-dociągam bardzo mocno, maleńka jest stabilna i mi nie lata, ale mi się ciężko oddycha?Tak ma być,czy przesadzam z dociąganiem? To chyba na tyle

[EmDżi]

A to moje drugie wiązanie. Które lepsze? Czy lepiej,żeby pupa była bardziej wpadnięta, jak za drugim razem,czy lepiej jest jak na pierwszym zdjęciu?

[mart]

na drugim zdjęciu chusta w pasie poziomym jest niedociągnięta. nawet bym zaryzykowała twierdzenie, że na pierwszym tez by się dało środek pasa podciągnąć.
grecja to miękka mięsista chusta - i jak się ją dobrze dociągnie, co może wymagać wprawy to potem pięknie trzyma.

nóżki na pierwszym zdjęciu są ładnie, równo - za to zebrałabym je ciut bliżej siebie i tak, żeby łydki nie uciekały po skosie na boki.

a ile dziecko ma mcy?

jak na pierwsze wiązania to generalnie jest super !

[Ananke]

Wedlug mnie drugie lepsze.

[EmDżi]

Dziękuję za odpowiedzi.
Córka ma niecałe 3miesiące.
Ech, czyli jeszcze mocniej dociągać,tak? To już chyba nie będę mogła wogóle oddychać, ale ok będziemy próbować
Jeszcze jedno pytanie?Jak ja mam te nóżki zebrać,żeby były bliżej siebie?
Wybaczcie,ale jestem w tym temacie kompletnie zielona

[Mayka1981]

Ja się pod Mart podpiszę, na drugim dupka niby bardziej wpadnięta bo dziecko odstaje od Ciebie (na dolnym zdjęciu widać, że tak "wisi"), na pierwszym wiązaniu fotka bokiem widać, że srodek można ciut bardziej dociągnąć. ALe generalnie świetnie wyglądacie!

Nie możesz oddychać - ale jakaś konkretny fragment chusty CIę gniecie (tył, boki, dziecko może?) czy ogólnie?
Możesz spróbować innego wiązania i porównać komfort oddychania.

CO do nóżek - kolanka spróbuj przy układaniu podciagnąć do góry i do siebie, tak jakbyś celowała pod żebra ale zeby nóżki od kolan w dół szły bardziej pionowo w dół i odległość między kolankami była pi razy drzwi taka sama jak między piętami.

Super tak w ogóle

[misunderstanding]

a ja z innej bajki: NIE GARB SIĘ!
też się tak garbiłam podczas noszenia i załatwiłam sobie tym kręgosłup..

[EmDżi]

ok

[mako]

Dziękuję za odpowiedzi.
Córka ma niecałe 3miesiące.
Ech, czyli jeszcze mocniej dociągać,tak? To już chyba nie będę mogła wogóle oddychać, ale ok będziemy próbować
Jeszcze jedno pytanie?Jak ja mam te nóżki zebrać,żeby były bliżej siebie?
Wybaczcie,ale jestem w tym temacie kompletnie zielona

napiszę ci od siebie, ale nie jestem doradcą, więc gdyby mnie ktoś popawiał z doadców, to pewnie ma rację chociaż małą wynosiłam i jest cała, zdowa i szczęśliwa

Nie chodzi o to aby dociągac chustę bardzo mocno(na siłę), ale dokładnie, centymetr po centymetrze, tak aby była równo napięta wzdłuż kręgosłupa małej, jak już czujesz, że materiał jest rozpięty do ''oporu'' to nie musisz was jakoś mega ściskac, tak trochę, żeby było odrobinę więcej niż napięta, oczywiście malutka musi do ciebie ładnie przylegac.nic się nie powinno luzowac w trakcie noszenia, jeśli się tak dzieje to trzeba podociągac.
nóżki powinny byc ładnie ułożone jeszcze przed dociąganiem, jak chusta jest związana to lepiej nimi za bardzo już nie ruszac, powinny byc ułożone naturalnie w miarę, tak jak się układają kiedy masz małą na rękach w takim ułożeniu.
jak będziesz miała chwilkę, to sobie jeszcze pocwicz kangurka, naturalniej się w nim układają nóżki, tak właśnie bliżej siebie, dzięki temu, że po łuku przy brzuchu i kolanka są trochę wyżej, z resztą podobno jest najlepszy dla maluszków właśnie.