u mnie na szczescie jeszcze sie nie zdarzylo, zeby ktos lapska pchal do malej. moze dlatego, ze dopiero zaczynam w chuscie smigac a michaska w wozku jezdzila wiec czesciej bylo kukanie do wozka. zreszta teraz michaska jest troche niesmiala i obcych sie boi i chowa za mna chyba taki wiek. ale fakt nie chcialabym, zeby ktos obcy dotykal zwlaszcza po buzi mojego dziecka