
Zamieszczone przez
kapyl
Mój syn, prawie trzymiesięczny właśnie przestał chustę lubić. Każda próba wsadzenia go do niej kończy się wyginaniem i rykiem. Co oczywiście podważa moją wiarę w umiejętności chustowania, bo przecież dopiero zaczynam...
A było dobrze - wsadzania nigdy nie lubił, ale marudził dotąd nie wrzeszczał, a potem w chuście zasypiał. Co mu się stało...?