Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: czy są dzieci które nie lubią chusty ?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka Awatar Eko_mamusia
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa / Gocław
    Posty
    85

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MonikaK Zobacz posta
    Eko_mamusia a nosicie się tylko po domu? dużo dzieci woli po dworze, więcej dźwięków, widoków, no inaczej po prostu. a 20-30 minut to na początek całkiem całkiem
    hmm nosimy sie narazie tylko po domu bo jak dotad balam sie z nim wyjsc na zewnatrz
    ale moze faktycznie trzeba sprobować...kto wie może jakos go jeszcze przyzwyczaje.
    Dziekuje za rade
    Agusia mamusia Kubusia




  2. #2
    Chustofanka Awatar elson
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    273

    Domyślnie

    U nas bywa czasem tak, że chusta odpada i czuję, że na ten moment 3 miesięczna Asia po prostu nie chce. Z jakiego powodu? Kiedyś nieoczekiwanie dla mnie okazała się głodna, czasem problem byl brzuszkowo-kupolkowy (kolkowy?) i żadna pozycja ani miejsce nie było dobre, chusta też. ostatnio obserwuję, że niunia chce się poprzyglądać światu a nie tylko poprzytulać, więc na rękach owszem, jak najbardziej, byle z miejscem widokowym. W takim czasie na dworze woli nawet wózek, w którym fika i z reguły z kimś "gada" niż chustę. No ale przychodzi taki moment, że chusta jest OK - kiedy jest już trochę zmęczona, nie za bardzo, jeszcze bez kwękolenia czy płaczu. Zasypia sobie słodziutko i wtedy to mogę iść na spacer, nawet na rowery ze starszakami, czy w piłę pokopać (bez specjalnego biegania of course)
    Kubuś 2005, Wojtuś 2008, Joasia 2011 ...

    http://chusty.info/forum/showthread....36#post1503336

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    82

    Domyślnie

    mimezis a jak jeszcze może objawiać się nadwrażliwość sensoryczna? Mój Mały jak był tyci kochał chustę i bez niej nie wiem jak byśmy sobie poradzili z kolkami, a teraz ma 7 mc i właśnie szybko się nudzi i zaczyna wierzgaćfaktycznie pomaga wyjęcie rączek. Ja uwielbiam go nosić bo się czuję tak, jak gdyby znów był w brzuszku...ale zaciekawiło mnie to co napisałaś o tej nadwrażliwości, bo faktycznie przytulak to on nie jest, choć na rękach uwielbia.Jakie mogą być jeszcze symptomy tej choroby?

  4. #4
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nuteńka Zobacz posta
    mimezis a jak jeszcze może objawiać się nadwrażliwość sensoryczna? Mój Mały jak był tyci kochał chustę i bez niej nie wiem jak byśmy sobie poradzili z kolkami, a teraz ma 7 mc i właśnie szybko się nudzi i zaczyna wierzgaćfaktycznie pomaga wyjęcie rączek. Ja uwielbiam go nosić bo się czuję tak, jak gdyby znów był w brzuszku...ale zaciekawiło mnie to co napisałaś o tej nadwrażliwości, bo faktycznie przytulak to on nie jest, choć na rękach uwielbia.Jakie mogą być jeszcze symptomy tej choroby?
    Chęć na przytulanki często przychodzi z wiekiem Maluszki w wieku twojego synka są bardzo ciekawe świata, lubią eksplorować nowe miejsca, przedmioty, więc normalne że w jednym miejscu się nudzą. Najwięcej czasu powinny spędzać na podłodze, gdzie mają możliwość raczkowania, zaglądania tu i tam, dotykania i smakowania róznych rzeczy. Do chusty zapraszaj go jak ma ochotę na bliskość, chcę być noszony, albo gdy idziecie na spacer - pokazuj mu to i owo, by było ciekawie Tutaj znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie o zaburzenia integracji sensorycznej (czasem jest to dotyk, czasem słuch, zapach): http://www.integracjasensoryczna.com...mod=pages&id=1
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  5. #5
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Mój - noszony od końca 1. miesiąca w chuście - zwykle wrzeszczał przy wiązaniu, potem jednak zasypiał i był szczęśliwy przez jakąś godzinę. Nie wiem, co bym zrobiła bez chusty podczas ataków miłoszowej kolki... Gdy miał 3 miesiące chustę oprotestował i mieliśmy przerwę. Teraz jednak wracamy do noszenia w MT . Powoli, powoli i już jest coraz lepiej. Trenujemy od 3 tygodni. Wczoraj młody wytrzymał 1,5 h, z czego większość przespał .

    Wniosek: próbować! (na różnych etapach życia, bo dzieciom często się zmienia)
    Ostatnio edytowane przez Pat ; 28-05-2011 o 18:46 Powód: uzupełnienie

  6. #6
    Chustonówka Awatar Iza
    Dołączył
    May 2011
    Miejscowość
    Warszawa - Mokotów
    Posty
    9

    Domyślnie

    u nas jeśli jest problem to na etapie wiązania, szczególnie dociąganie nie jest przyjemne dla synia - czasami mały nawet się rozpłacze, ale ponoszony chwilę zazwyczaj się uspokaja i zasypia. Raz tylko musiałam się rozchustować - okazało się, że przytulenie do piersi obudziło głód!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •