ja tez zakupialam ok 10 par ale ciezko nam to idzie,moja mama jak sie zajmuje zuza to ja wysadza po spaniu i jedzeniu to sika i robi kupe do nocnika,nie zawsze ale wiekszosc laduje w nocniku natomiast u nas w domu nie chce robic na nocnik,nigdy jej nie zmuszalismy,po spaniu jak posadze ja to ucieka z nocnika i sie zsika na podloge.podeloga to pikus ale nie chce zeby obsikala kanape czy łóżko bo czysczenieie suszenie i zmiana przescieradla dopwadzaja mnie do szalu bo musze 30 kg materac na ramie dzwigac zeby zdjac a potem zalowyzc przecieradlo(gdzie ja mialam glowe jak je kupowalam).mloda raczej nie mowi ale widze ze chce jak jest w majtkach,sadzam ja na nocnik ale ucieka z niego no i powtorka z rozrywki.kupe robi gdzies w kaciku i cisnie.
nigdy jej do nocnika nie zmuszalismy ,czasem nawed jak zrobila kupe w pieluche to podchodzila i mowila "kupka" ale jak sie zaczelo i tak szybko sie skonczylo.jakies rady?moze po prostu to nie jej czas.
ps
jakos specjanie mi sie nie spieszy bo wielo sa takie fajne