Pokaż wyniki od 1 do 20 z 366

Wątek: wysadzanie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez charlie Zobacz posta
    U nas chwilowo mały przestój bom chora straszliwie i reakcje mam mocno opóźnione przez antybiotyki i gorączkę.
    I jak tam??? Zdrowa juz??? Jak nie - to zdrowiej nie ma na co czekac

    Kilerek_81 - gratulacje!!! to teraz juz w ogole nie bedziesz spac

    U mnie - zeby, zeby i jeszcze raz zeby Gorne dwojki wyszly jedynki przeswituja no a jezyk krazy po dole - wiec chyba i dolne dwojki ida W koncu pisalam wczesniej, ze chce wszystkie na raz
    Maly mi czasem odmawia wysadzania, szczegolnie na nocnik, ale tacie to sika na kazde posadzenie jeszcze dobrze nocnika nie dotknie, a juz fontanna leci


    A wspominalam kiedys o tesciowej Kilka dni temu bylismy z wizyta. Wyrwalam sie na chwile do fryzjera, a malz dziecia na toalete i oczywiscie psssss, maly zrobil siku, a tesciowa tak Caly dzien o tym gadala, ze w zyciu czegos takiego nie widziala Moze zmadrzeje i przestanie krzywym okiem na mnie patrzec

  2. #2
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    U nas trochę do przodu, trochę do tyłu. Do tyłu z sikaniem bo jakoś mu się na nocniku siedzieć w tym celu nie chce. A że zimna podłoga to doopska w samych majtkach mu odmrażać na płytkach nie będę nawet w te upały.
    Za to zaczął wołać na kupę (zazwyczaj pięknie ee mówi i grzecznie czeka czasem nie zdąży ale powie że coś tam już zmajstrował).
    Fajnie tak. Ja wyluzowałam i robię tyle ile mi się chce w zakresie odpieluchowania a mały i tak robi powolutku postępy. Nawet jak kroczek w tył pójdzie to i tak potem jest lepiej
    Pogadałam w żłobku i obiecali mi go wysadzać po śniadaniu, przed i po drzemce.

  3. #3
    Chusteryczka Awatar moniska
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Koszałkowo
    Posty
    2,061

    Domyślnie

    No właśnie tak jak Aine pisze, najlepiej na luzie

    u nas chyba regres będzie aż przyjdzie czas na odpieluchowanie... Maly zaczął być ostatnio marudny, pewnie te upały go męczą, i generalnie nie dogadujemy się za bardzo ostatnio... Więc generalnie siki w pieluchę Bo co kwęknie, ja lecę i nad zlew, a ten się rozgląda. Chyba zaczął mnie po prostu wołać, żeby mu zmienić klimacik! Z kupami bez zmian - tylko pieluszka. Ale za to gadam mu do uszka eee Zakupiłam mniejszą miseczkę i olewana nadal jestem totalnie! a mały jak zrobił do niej kupę, to przestał jeść... A jak walnie w pieluchę, to je dalej. Nie rozumiem tego chłopaczka - matka dla niego dobrze, żeby kupa przy tyłku nie leżała, a ten... hihi Zobaczymy jak będzie dalej. Teraz upały i będziemy dużo u rodziców na dworze pod drzewkiem, może na trawce będzie chętniej siusiał Zobaczymy.
    Na pewno podobnie do poprzedniczki wyluzuję przyjdzie czas na wyjście z pieluch, jednak nie ukrywam, że miło jak tylko ze 3-4 pieluchy były mokre, a nie z 8 (bo ja matka co i rusz zmieniająca jestem )

  4. #4
    Chustomanka Awatar Mazi
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    KRK/BCN
    Posty
    909

    Domyślnie

    W telegraficznym skrocie:
    U nas tez troche do przodu, troche do tylu, ale ogolnie zadowolenie jest. Kupy laduja w ubikacja, co 2 -3 sik tez, wiec nie jest zle
    AINE, fajnie, ze Wam w zlobku malucha wysadza

    ​​

  5. #5
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ze mną już lepiej acz całkiem zdrowa jeszcze nie jestem. A osłabienie niestety ma też wpływ na refleks.
    Przez ostatnie dwa dni wysadzałam w standardowych sytuacjach i za każdym razem nocnik pusty, a pielucha pełniuśka po brzegi Dziś już lepiej na szczęście.
    No i majteczki mam dla Młodej Moja mama kupiła siedmiopak na siedem dni tygodnia, a ja jej powiedziałam, że chyba na siedemdziesiąt minut Uprałam, się suszą, zobaczymy jutro co z tego będzie

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  6. #6
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    ja tez zakupialam ok 10 par ale ciezko nam to idzie,moja mama jak sie zajmuje zuza to ja wysadza po spaniu i jedzeniu to sika i robi kupe do nocnika,nie zawsze ale wiekszosc laduje w nocniku natomiast u nas w domu nie chce robic na nocnik,nigdy jej nie zmuszalismy,po spaniu jak posadze ja to ucieka z nocnika i sie zsika na podloge.podeloga to pikus ale nie chce zeby obsikala kanape czy łóżko bo czysczenieie suszenie i zmiana przescieradla dopwadzaja mnie do szalu bo musze 30 kg materac na ramie dzwigac zeby zdjac a potem zalowyzc przecieradlo(gdzie ja mialam glowe jak je kupowalam).mloda raczej nie mowi ale widze ze chce jak jest w majtkach,sadzam ja na nocnik ale ucieka z niego no i powtorka z rozrywki.kupe robi gdzies w kaciku i cisnie.
    nigdy jej do nocnika nie zmuszalismy ,czasem nawed jak zrobila kupe w pieluche to podchodzila i mowila "kupka" ale jak sie zaczelo i tak szybko sie skonczylo.jakies rady?moze po prostu to nie jej czas.
    ps
    jakos specjanie mi sie nie spieszy bo wielo sa takie fajne
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  7. #7
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Dziś taka pogoda, że odpuściłam majteczki... Bo chciałam na ogródku Młodą w majteczkach puścić. Po domu nie da rady, bo ja za słaba na sprzątanie ale co się odwlecze...
    Chciałam się Wam pochwalić. Tzn. chciałam Młodą pochwalić, bo ja to dziś na skarcenie raczej zasłużyłam Otóż podczas śniadania Młoda zaczęła stękać i prężyć się na kupę. Ja uznałam, że trudno - zrobiła w pieluchę. Trochę pojadła, ale za chwilę znowu stękanie i prężenie. Myślę sobie, że może jakieś bączki ją męczą. Znowu trochę pojadła i stęka. Jak skończyła jeść, to poszłyśmy do łazienki zmienić pieluchę. Ja patrzę, a tam taki malutki kupiszonek tylko. Posadziłam Młodą na nocnik i zapytałam, czy to ta mała kupka tak ciężko szła. A Młoda w tym czasie zrobiła wielkie kupsko do nocnika
    Dziecko dawało mi jasne i czytelne sygnały, że chce na nocnik, a ja głupia się nie domyśliłam
    Pierwszy raz wybrała świadomie nocnik, a nie pieluchę Może te moje gorsze dni w wysadzaniu pokazały jej, że kupa w pieluszce jest niefajna?
    Ostatnio edytowane przez charlie ; 09-06-2011 o 12:52 Powód: Literówki

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •