Pokaż wyniki od 1 do 20 z 366

Wątek: wysadzanie

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    No widze, ze mnie przez weekend nie bylo, a tu same sukcesy Gratulacje
    U nas w piatek byl kryzys, ktory trwa do dzis tzn. mielismy wesele w rodzinie, wiec EC musialo pojsc na boczny plan, niemozliwosc korzystania z wielo tez nam sie dala we znaki smierdzuchy taki nosil, a ja co chwile biegalam, zeby go zmienic!
    Ale troszke malutkich sukcesikow tez bylo Wczoraj rano ogromnie sikanie do toalety (jedyne w ciagu dnia - reszta w pileuchy), a dzis po powrocie kupa wyladowala w toalecie - nawet nie w nocniku nie wspominajac o pieluszce! ale to tyle, reszta w pieluchy

    Mialam troszke czasu na czytanie i Dziewczyny, jak macie szanse gdzies dostac to polecam: Infant Potty Training Laurie Boucke. Przecudownie napisana - rewelacyjnie tlumaczy co i kiedy, daje mnostwo przykladow zachowan niemowlaka... rewelacja!

    A i jeszcze jedno, ja zwalniam tempo bo niestety zauwazylam u siebie duze cisnienie na EC i wysadzanie malego na kazdy najmniejszy dzwiek, co wypadalo czasem co 5-15 minut luuuuuuuz - zaczynamy jeszcze raz, ale powoli

    Fajna rzecz wyczytalam ponoc normalnym jest, ze dziecko najpierw daje znac po zalatwieniu sie, i jak sie reaguje(zmienia i tlumaczy) to bedzie to sie przesuwalo, na "w trakcie" i pozniej na "przed faktem"... u nas na razie jest po ale jestem szczesliwa!
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 11-04-2011 o 20:19

  2. #2
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja się na razie nie napinam, ale pewnie będę chciała zwiększyć częstotliwość wysadzania Na razie wieczorne siku wpada do nocnika i jestem z tego bardzo zadowolona. Młoda obecnie nie wysyła sygnałów, albo ja ich nie dostrzegam... Chyba musi poczuć mokro w pieluszce, to zacznie chociaż dawać znać "po fakcie"

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  3. #3
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    U nas znowu kupiszon w nocniku Co prawda migusie 2 razy były grane po 10 minut ale już coś. Już snuję plany jak to będę go potem odstawiać od migusiów żeby mu się nocnik z tv nie kojarzył. Ale jestem szczęśliwa bo mały jakoś przestał kupać na brzuszku a próbuje w czasie jedzenia i mu nie wychodzi z braku przestrzeni pomiędyz pupą a krzesełkiem
    Charlie na początku to najlepiej się sprawdza wysadzanie po spaniu. A dopiero jak dobrze załapie o co chodzi to proponowałabym po jedzeniu też i po spacerze bo to już wyższa szkoła jazdy. No albo możesz np co godzinę.
    Ja czekam aż ciepło będzie żeby Jasiek z gołym tyłkiem pomykał.

  4. #4
    Chustomanka Awatar Anque
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    592

    Domyślnie

    To i ja się dołączę..choc u mnie wysadzanie mieszane...bo złobku dziecko robi w pampka bo wysadzac bedą jak dziecko skończy 1,5 roku :/ (mam nadzieję ze jednak wczesniej) nocnik kupiłam jak Mała miała 9mc i za radą koleżanek wysadzałam zawsze rano po spaniu, po drzemce. Z tym wysadzaniem po posiłku jest śmiesznie bo czesto musimy przerwać jedzenie i chop na nocnik. Udało sie za drugim razem i tak zostało...z kupek które nie dałam rade wyłapać bo błyskawicznie były w pieluszce teraz 9/10 razy idą do nocnika
    Nasz mały sukces to ponad 8 h z praktycznie suchą pieluszką.


    Powiedzcie mi, bo ja mam lekkie rozterki czy takie wysadzanie w domu a w żlobku robienie w pieluszkę moze współdziałać? czy to bez sensu takie rozdzielanie?

    Dodam, ze córa uwielbia siedzi na nocniku i praktycznie zawsze coś zrobi

    PS. własnie spostrzegłam, ze giną mi (chyba) wątki, bo pisałam tutaj kilka dni temu i nie ma mojego posta
    Ostatnio edytowane przez Anque ; 11-04-2011 o 22:20
    czerwcowa Natusia 2010

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    442

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anque Zobacz posta
    Powiedzcie mi, bo ja mam lekkie rozterki czy takie wysadzanie w domu a w żlobku robienie w pieluszkę moze współdziałać? czy to bez sensu takie rozdzielanie?
    Anque, z tego co pamiętam to w książce "Pożegnanie z pieluszkami" Kinga Cherek pisze, że jak najbardziej można stosować EC tylko częściowo np. tylko przed południem. Ksiązkę czytałam w ciąży, więc ponad 8 miesięcy temu i dokładnie nie pamętam, ale wezmę dziś do poduszki i przekartkuję, jak znajdę ten fragment to jutro jeszcze napiszę.

  6. #6
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    a no wlasnie...mi grozi oddanie Zwirka do zlobka we wrzesniu czyli jak bedzie mial 10 miesiecy i jedna z rzeczy, ktorych obawiam sie najbardziej jest wysadzanie. tzn jego brak, bo nie wierze, zeby Panie akurat jego wysadzaly i np co godzine, juz nie mowiac o czytaniu znakow. takze bardzo jestem ciekawa jak to jest u tych co tak maja.



  7. #7
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Pomykania z gołym tyłkiem też nie mogę się doczekać, ale to jeszcze parę miesięcy chyba...
    Z wysadzaniem po spaniu spróbuję, ale nie wiem jak mam to zrobić rano. Młoda od razu po przebudzeniu chce cycusia i koniec. Obawiam się, że posadzenie na nocnik skończy się awanturą. I teraz pytanie - czy wysadzenie zaraz po śniadanku ma sens? Jak zrobi siusiu podczas jedzenia, to przecież pęcherz jej się nie napełni w kwadrans chyba? Wysadzanie co godzinę do mnie jakoś nie przemawia. Chyba wolę popracować nad komunikacją i prać więcej pieluch na początku

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  8. #8
    Chustomanka Awatar Anque
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez charlie Zobacz posta
    Pomykania z gołym tyłkiem też nie mogę się doczekać, ale to jeszcze parę miesięcy chyba...
    Z wysadzaniem po spaniu spróbuję, ale nie wiem jak mam to zrobić rano. Młoda od razu po przebudzeniu chce cycusia i koniec. Obawiam się, że posadzenie na nocnik skończy się awanturą. I teraz pytanie - czy wysadzenie zaraz po śniadanku ma sens? Jak zrobi siusiu podczas jedzenia, to przecież pęcherz jej się nie napełni w kwadrans chyba? Wysadzanie co godzinę do mnie jakoś nie przemawia. Chyba wolę popracować nad komunikacją i prać więcej pieluch na początku
    nie wiem jak będzie, ale ja bym spróbowała U mnie tez tak było, ze pobudka i cycuś byl na tapecie..i w międzyczasie wiadomo co.. A nawet jeszcze inaczej się zdarzało, że Natka mnie budziła jak było po ptakach i bylam przekonana, ze tak nam zostanie na bardzo długo..a tu taka niespodzianka..jak bym jej nie posadziła nawet jak już było po to bym sie nie przekonała, ze to zadziała

    Cytat Zamieszczone przez aniam123 Zobacz posta
    Anque, z tego co pamiętam to w książce "Pożegnanie z pieluszkami" Kinga Cherek pisze, że jak najbardziej można stosować EC tylko częściowo np. tylko przed południem. Ksiązkę czytałam w ciąży, więc ponad 8 miesięcy temu i dokładnie nie pamętam, ale wezmę dziś do poduszki i przekartkuję, jak znajdę ten fragment to jutro jeszcze napiszę.
    bede wdzięczna To wyglada tak (jak Natka w żłobku), ze po przebudzeniu jest nocnik..potem żłobek. po powrocie przebieramy się w wielo no i do wieczora wysadzanie (na razie głównie na kupę..bo sygnał daje Natka czytelny bardzo a na siku to owszem sygnalizuje, ale jak jest w trakcie- zastyga, nieruchomieje jak sika)
    Ostatnio edytowane przez Anque ; 11-04-2011 o 22:29
    czerwcowa Natusia 2010

  9. #9
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Anque - Jakoze ja z ksiazka w reku siedze to szybciutko odpowiadam:
    nawet jeden raz dziennie jest lepiej niz nic! Dziecko sie przyzwyczaja i najwazniejsze, ze kojarzy do czego nocnik/toaleta sluzy... wiec nie ma zadnych przeszkod, zeby EC "uprawiac" na pol etatu Wrecz przeciwnie - szybciej bedzie rozumialo i szybcie samo (w pozniejszym wieku) nabierze ochote do zalatwiania swoich potrzeb poza pieluszkami Jesyny minus - jak mozna to tak nazwac - to, ze nie pozbedziemy sie pieluch w wielku ilus tam miesiecy, tylko pewnie rok z kawalkiem to zajmie albo i troche dluzej, ale i tak szybciej, niz jakbysmy nic nie robily
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 11-04-2011 o 23:21

  10. #10
    Chustomanka Awatar Anque
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marlei Zobacz posta
    Anque - Jakoze ja z ksiazka w reku siedze to szybciutko odpowiadam:
    nawet jeden raz dziennie jest lepiej niz nic! Dziecko sie przyzwyczaja i najwazniejsze, ze kojarzy do czego nocnik/toaleta sluzy... wiec nie ma zadnych przeszkod, zeby EC "uprawiac" na pol etatu Wrecz przeciwnie - szybciej bedzie rozumialo i szybcie samo (w pozniejszym wieku) nabierze ochote do zalatwiania swoich potrzeb poza pieluszkami Jesyny minus - jak mozna to tak nazwac - to, ze nie pozbedziemy sie pieluch w wielku ilus tam miesiecy, tylko pewnie rok z kawalkiem to zajmie albo i troche dluzej, ale i tak szybciej, niz jakbysmy nic nie robily

    ooo wielkie dzięki od razu rozwiały sie moje wszelkie wątpliwości
    czerwcowa Natusia 2010

  11. #11
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Charlie - u mnie bylo tak samo. pobudka z placzem i zawsze wiszenie na cycusiu... moze sprobuj posadzic doslownie na 20-30 sekund, albo trzymaj nad otwarta pieluszka - jak nic nie pojdzie to od razu do piersi - my tak zaczelismy, a pozniej zawsze po spaniu w ciagu dnia - tylko musisz byc szybka, bo mozna przegapic... u nas, jak drzemka krotka, to siku zazwyczaj po karmieniu, albo w przerwie
    W ksiazce o ktorej wpomnialam, napisane jest, ze mozna tez pssss-czec przed, w trakcie i zaraz po - bo dziecko kojarzy dzwiek z wydarzeniem, ktore nastapi/a/lo

    Camee - a ja o takim myslalam: http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.d...=STRK:MEWAX:IT
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 11-04-2011 o 23:26 Powód: dodatek

  12. #12
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez charlie Zobacz posta
    Pomykania z gołym tyłkiem też nie mogę się doczekać, ale to jeszcze parę miesięcy chyba...
    Z wysadzaniem po spaniu spróbuję, ale nie wiem jak mam to zrobić rano. Młoda od razu po przebudzeniu chce cycusia i koniec. Obawiam się, że posadzenie na nocnik skończy się awanturą. I teraz pytanie - czy wysadzenie zaraz po śniadanku ma sens? Jak zrobi siusiu podczas jedzenia, to przecież pęcherz jej się nie napełni w kwadrans chyba? Wysadzanie co godzinę do mnie jakoś nie przemawia. Chyba wolę popracować nad komunikacją i prać więcej pieluch na początku
    To ja bym zaczęła najpierw w dzień po drzemce/drzemkach a potem dopiero zaczęła wysadzać rano. U nas też na początku mały sikał chętnie przed kąpielą (pomagała lejąca się woda i ciepłe pomieszczenie) i właśnie po drzemkach dziennych. A teraz nawet jak ja rano nie wstanę to go emek wysadza "w kratkę" czyli raz tak raz nie.
    A po posiłkach to dopiero od jakiegoś czasu działa. Dopiero jak mały nabrał nawyku rozluźniania pęcherza i przestał sikać "przypadkiem" w nocnik. Więc na początku wysadzanie po posiłkach to spora loteria.
    Ostatnio edytowane przez Aine ; 11-04-2011 o 23:24

  13. #13
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ekhm... Potrzebuję przyspieszonego szkolenia z EC.
    Dziś Młoda potwornie się odparzyła. Dosłownie w kilka godzin. Do tego stopnia, że już nawet zaczęły robić się ranki i musiałam użyć Tormentiolu. Ponieważ sprawa wygląda poważnie, to jutro zamierzam używać tylko tetry (raczej bez otulacza) i nocnika

    Jak często powinnam ją wysadzać? Co 0,5h rano i co 1h popołudniu wystarczy?
    Jak zatrzymać Młodą na nocniku? Dzisiaj jak nie chciała siedzieć, to się złościła i już. Nawet "psipsianie" nie pomagało, bo się skupiła na złości. A chwilę potem siki były w pieluszce
    Z robieniem kupy to w ogóle nie wiem jak postępować...
    Ktoś mądrego coś mi doradzi?

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  14. #14
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    A ja sie w koncu doigralam buntu nocnikowego - wszystko przez to czeste wysadzanie, przegielam i juz

    Jak probuje malego na nocnik posadzic to nogi prostuje i glowe do tylu odchyla musze powiedziec, ze wyglada to przekomicznie, ale wcale mi do smiechu nie jest

    Mialam nadzieje, ze mu przeszlo, bo przez dwa dni nocnika wcale nie uzywalismy, ale dzis to samo - rano tylko dwa razy siknal, a potem to juz tylko w pieluchy

    Choc sie zastanawiam, moze to jednak cos innego, bo czasem na kolanach robi dokladnie to samo... wczoraj u ciotki to juz takie wygibasy robil, ze myslalam, ze go ciotka upusci Maly zaczyna stawac na czworaka, glupio to jakos brzmi, ale juz utrzymuje cale cialo i buja sie chcac isc do przodu, ale na razie tylko w tyl mu wychodzi

    Jutro sprobuje kibelek, a jak i to mu nie bedzie pasowalo, to chyba dam calkiem spokoj do konca tygodnia, co Wy na to???


    Charlie - no ja do tych z wiedza nie naleze ale... najlepiej to przeznacz sobie kawelek dnia, a najlepiej caly i zostaw mala zupelnie bez pieluchy(albo tylko w tetrze, formowance, bez otulacza), no i obserwuj, spisuj czas, pssss ja jak robi i sprzataj - bo nic innego nie pozostalo po jednym dniu bedziesz miala mniej wiecej orientacje co ile robi siku. Z ksiazki, no i teraz troche z zycia, wiem, ze rano i po jedzeniu robi wiecej (tzn. rano co okolo 15 minut - ze 3 razy, a potem co mniej wiecej godzine, tak samo po jedzeniu w ciagu dnia). Dobrze sobie przeprowadzic obserwacje, bo moze u Was jest troche innaczej, jakby nie patrzec Twoja cora 2 miesiace starsza od mojego chlopaka. A co do trzymania na nocniku - to na pewno, NIC na sile! Moze lepiej sprobowac nakladke na kibelek?, jak na nocniku nie chce siedziec, albo siadaj Ty na kibelek, a ona na nocnik i razem robicie Dziewczyny pisaly o zabawach na nocniku, my spiewamy, klaszczemy, rymowanki mowimy - ale zobacz w postach, specjalne ksiazki byly wspomniane, ale tez koncowka od papieru jako zabawka warto sprobowac! Powodzenia
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 12-04-2011 o 22:51

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •