Moniska, ja nie miałam niczego takiego u siebie, ale ja zaczęłam wysadzać ok. 8. miesiąca dopiero.
Po przeczytaniu Twojego postu nasuwa mi się jedna myśl - podczas karmienia podstawiaj miseczkę pod pupę. Daj spokój z umywalką. Może ten jego niepokój spowodowany jest tym, że Ty skupiasz się na jego sygnałach siuśko-kupkowych, a jak tylko coś, to przerywamy jedzenie i do łazienki? Dzieci przecież doskonale wyczuwają takie rzeczyI przez to może troszkę nerwowy być. I nie dziw się, że po godzinie znowu piersi chce, jak się dzieciak nie najadł
![]()
No i wyluzuj troszkęTwój synek jeszcze bardzo mały jest. Nie nerwowo, postaraj się go poznać
Ja w nocy nie wysadzam, ale to dlatego, że my w ogóle ostatnio bardzo kiepskie noce mamy przez zęby. Czekam na lepszy czas.



I przez to może troszkę nerwowy być. I nie dziw się, że po godzinie znowu piersi chce, jak się dzieciak nie najadł 
Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach
Odpowiedz z cytatem
! tzn. ja sie poddalam i zalozylam na noc pieluche, ech
... ale mysle ze wciaz mamy czas
...Nie potrafie czytac jego znakow, czasem jak jeczy i go probuje wysadzic to sie bardzo zlosci, a czasem jak jeczy i go nie wysadze, to mnie obsika
wiec zdecydowalam, ze nie ma sensu sie stresowac i bede zakladala pieluche




zapisywac sie prosze
to u Was jest rewelacyjnie
A moj malz tez na poczatku patrzyl na to wszystko z watpliwa mina
Trzymam kciuki
, ale ostatnio szczegolnie

