marlei wykrój to sobie z pieluszki podpatrz tylko np. zrób z boku rzep albo gumeczkę na górze jak w majteczkach, zszyj np. 3 warstwy flanelki albo do jednej warstwy przyszyj na środku mały wkładzik chłonny np. z frotki jakiejś, zszyj z drugą warstwą wykroju i przewróć na prawą stronę
trzeba pokombinować, ja też do niedawna nie miałam pojęcia o szyciu ale zobaczysz po dwóch dojdziesz do wprawy, jak nie masz maszyny to nawet ręcznie dasz radę bo takie majteczki nie są dużezrób jakąś regulacje gumkę, rzep, napy, haftki żeby posłużyły trochę
zobacz wykrój z wątku o pieluszce formowanej, ja z niego zaczynalam
możesz też majteczki bawełniane rozpruć na bokach i masz gotowy wykrój tylko zostaw po 2 cm więcej na gumki przy nóżkach i na górze
Ostatnio edytowane przez margeritta ; 22-05-2011 o 21:06
A może spróbować nakładki na sedes? Ja pracuję w żłobku i wiele mamy dzieciaków "nocnikoopornych", a nakładkę załapały od razu, bo im się spodobało, że mogą siadać na sedes tak samo jak dorośli. Wiadomo, że nie od razu dziecko się nauczy do tego kibelka załatwiać, ale przynajmniej, żeby się oswoiło z samym siadaniem. A może akurat jej się spodoba i pójdzie trochę łatwiej?
o tym nie pomyślałam,jutro spróbuję,faktycznie może zadziałać.
mist masz rację,zdecydowanie chciałabym uniknąć stresu związanego z nocnikiem i kojarzenia nocnika z czymś nieprzyjemym,nie chcę jej przymuszać tylko zachęcic,ale ciężka sprawa bo ona jest bardzo energiczna i siedzenie na nocniku to dla niej nudy i strata czasu.
Lauren, no to po prostu daj jej czas, 1,5 roku to jeszcze małe dzieckoA pieluchowanie 2 naraz to jeszcze nie koniec świata
Moja córka nie chciała siadać na nocniku ani nakładce, mimo że kontrolowała już zwieracze. Nie i już. Odpieluchowała się z sikaniem sama z dnia na dzień, ale miała już bliżej 2,5 roku. Kilka następnych miesięcy jej zajęło namyślenie się, że do kupy też można usiąść na nocniku. I tak samo, z dnia na dzień odpieluchowała się już całkiem, sama. Bez wpadek od tej pory![]()
Tez mi sie wydaje, ze trochę wcześnie... Są te bajki o nocnikach, moze spróbujecie poczytać i pooglądać, żeby sie oswoić?
Pokazywanie , ze dzidzia robi w pieluszkę, a ona ma robić do nocia, troche ryzykowne,bo moze miec dwa skrajne efekty.. Bo albo zrozumie, że juz duza i ma robić do nocia, albo wlasnie będzie chciała wszystko tak jak dzidzia: cycusia, smoczek, pieluszkę tez..
Ponoć zwieracze się kształtują do piątego roku zycia, wiec nie ma co pośpieszać jak nie gotowa.
Roan+Roanna 9.2010
Roaniątko Synek 8.2013
Roaniątko Córcia 8.2015
Maks bez problemu robi poranna kupę do nocnika. Jakieś siku po drzemce też. Ale popołudniowa kupa musi być w pieluszkę. Z tym nocnikiem to już 4 miesiące tak trwa. Lubi nawet robić te poranna kupę, siedzi, póki nie zrobi.
Na szczęście obydwie kupy od jakiegoś czasu robi podczas zmiany męża
Wysłane z mojego XT1039 przy użyciu Tapatalka
mama Młodego, Młodej i Młodszego|`15,`17,19.
PS codziennie dziękuję Bogu za to forum <3.
To u mnie był chyba jakis okaz, bo nasz nie mógl zrobić kupy i meczył sie strasznie. Do tego odparzenia w 5s sie pojawiały. Po tym jak poczuł jak sie robi na nocnik to czasem sam sie jakoś prosił o ten sprzet albo było widac, ze cos kombinuje i to ciezka sprawa sie zbliza...
My wysadzanie zaczelismy wczesnie choć nie tak szybko jak spora czesc EC. Wiem z rozmów wielu mam, ze jak dziecko nie oswoi sie z nocnikiem do momentu chodzenia to potem kolejny etap do samoswiadomość dziecka albo upór rodziców... Jak dziecko jest gotowe to szybko łapie o co chodzi.
Pamietam samo odpieluchowanie juz na dobre to stresujące i frustrujące...
melduję,że jest postęp ponieważ nocnik już nie parzy i udaje się na niego usiąść i to nawet ze ściągniętą pieluszką,hehe... zawsze to cośmam nadzieję,że już niedługo uda się zrobić kupę do nocnika
![]()
U mnie córka (już prawie 3 latka) odpieluchowała się na dobre dopiero niedawno (2,5 latka). Wcześniej korzystała z nocniczka ale musiałam ją dopilnować, no i oczywiście przeszliśmy przez uciekanie z nocnika itp... Teraz czasami jeszcze jest problem z kupką, bo woli sobie kucnąć gdzieś w kącie niż zrobić do nocnika, ale jak się ją zapyta czy chce nocniczek to potwierdzaZ tym, że te kupki to zawsze są problemowe, nigdy łatwo wyjść nie chcą. Jak się upieraliśmy, że kupka musi być zrobiona do nocniczka, to zaczęła zatrzymywać... Więc odpuściliśmy i teraz już jest ok.
Za to synka zaczęłam wysadzać jak skończył 7 mc-y, najpierw do zlewu, pod prysznic... na nocniczek nie był gotowy. Ale po jakichś dwóch miesiącach zaczął się do nocniczka przekonywać i teraz już nie ma problemu - i siku i kupka idzie do nocniczka a ma 10 i pół miesiącaAle oczywiście sam nie woła
trzeba obserwować
![]()
Lauren może mniejsze maleństwo też spróbuj wysadzać?, starszą córkę może to zachęcić. Chyba tak zaczęła się przygoda z NHN autorki książki "pożegnanie z pieluszkami".