Mam pytanie dla mam dzieci około roku, czy jeśli nosicie w nosidłach to maluchy przestaja lubić noszenie w chustach? Mam wrażenie ,że z Frankiem właśnie tak się dzieje. A po powrocie z pracy łatwiej mi wrzucić go do MT na plecy niż motać w chustę. Ale z drugiej strony nie chcę rezygnować z chust.


 
			
			
 Albo chusta albo nosidło?
 Albo chusta albo nosidło?
				

 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem




 
						

 i też jestem ciekawa, czy będzie nam się chciało jeszcze w chusty motać. Pierwsze wrażenia są takie, że w chuście mu chyba trochę wygodniej, za to MT bardziej przewiewnie i to za nim przemawia na wiosnę i lato. No i wizja wizja wyjmowania i wkładania małego np. na placu zabaw z MT, jest znacznie bardziej kusząca niż z chusty. Ogólnie też uważam, że to jednak nasza wygoda a nie wybór dziecka decyduje w czym nosimy.
 i też jestem ciekawa, czy będzie nam się chciało jeszcze w chusty motać. Pierwsze wrażenia są takie, że w chuście mu chyba trochę wygodniej, za to MT bardziej przewiewnie i to za nim przemawia na wiosnę i lato. No i wizja wizja wyjmowania i wkładania małego np. na placu zabaw z MT, jest znacznie bardziej kusząca niż z chusty. Ogólnie też uważam, że to jednak nasza wygoda a nie wybór dziecka decyduje w czym nosimy.
						
 
						


 Zamieszczone przez kajkasz1
 Zamieszczone przez kajkasz1
					





 
						 
 
