Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Przejściowy kryzys, czy koniec noszenia?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka Awatar margaretka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    923

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kasia wska Zobacz posta
    ja bym spróbowała w manduce na plecach
    Próbowałam, zapakować na plecy się dała, ale w trakcie spaceru i tak marudziła i wierzgała... Tylko tu nic się nie zsuwało i nie musiałam poprawiać, a mimo to dyskomfort czułam, że jej jednak nie wygodnie...
    No i nie muszę wam chyba opisywać min ludzi w kolejce na poczcie, jak weszłam z krzyczącym dzieckiem na plecach Nie to, żebym się przejmowała, taki OT po prostu

  2. #2
    Chustomanka Awatar margaretka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    923

    Domyślnie

    Jest światełko w tunelu
    Dzisiaj na chwilkę po domu zawiązałam Gabi w plecak z krzyżem i nawet nie protestowała o dziwo
    A na spacerze w wózku marudziła tak samo, jak w chuście

    To chyba rzeczywiście taki etap, że musi być w ruchu i szybko jej się nudzi...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •