Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: niepokojące zachowanie chuściocha

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie niepokojące zachowanie chuściocha

    hmmm...
    trochę szukałam, ale nie znalazłam. nawet nie wiem, jakie słowa wrzucać w szukaja. więc zakładam wątek.

    chłopczyk mój ma prawie pół roku. pierwszy raz trafił do chusty jak miał około 2 tygodni, od tej pory ląduje w niej przynajmniej raz dziennie. najczęściej wieczorem, podczas szychty jego ojca, który dzięki chuście może przeznaczyć trochę czasu na sieciowe strzelanki.
    zachustowany chłopczyk na ogół szybko zasypia - z odchyloną główką i klasycznym karpikiem. śpi czasem pół godziny, czasem dwie. zdarza się, że budzi się z płaczem.
    ostatnio, od jakichś trzech tygodni, zaczął się przy przebudzaniu zachowywać tak, jakby się dusił. najpierw jest płacz, a potem coś co przypomina łapanie wielkimi haustami powietrza, czerwona buzia i generalna histeria. wyjęty z chusty i przytulony natychmiast się uspokaja. pobudki z hiperwentylacją nie zdarzają się (albo nie zauważyłam) u mnie, a wyłącznie u ojca.
    jakieś sugestie?

  2. #2
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    może boi się tych sieciowych strzelanek?
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  3. #3
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ala Zobacz posta
    może boi się tych sieciowych strzelanek?
    to samo mi przyszło do głowy. To nie jest dobry sposób na zasypianie

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    najpierw pomyślałam, że żartujecie
    teraz zaczęłam się nad tym zastanawiać i... może coś w tym jest.
    tyle, że mnie sam fakt budzenia się z płaczem nie niepokoi tak bardzo jak to, że łkanie przechodzi błyskawicznie w spazm połączony z łapczywym łapaniem powietrza. tak jak przy dusznościach. i nie wiem, czy to wyraz buntu chłopczyka przeciwko drzemce w niehigienicznych, ekhm, warunkach czy może jakiś fizjologiczny problem?
    z drugiej strony Dzikowi zdarza się też zasypiać na ramieniu taty i wówczas gdy się budzi, nie spazmuje. a gdy zostaje zachustowany, to jego tato zasiada przed kompem, gdy chłopczyk już śpi (kołysany jest do snu chodzeniem i śpiewaniem), a międzygalaktycznych rozbojów dokonuje z wyłączoną fonią.

    dziękuję za podsunięcie tego tropu.

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Glajwic
    Posty
    928

    Domyślnie

    no ale to wyglądałoby ewentualnie na niewygodną pozycję malca, a nie destrukcyjny wpływ komputerowych strzelanek na dziecko

    ale przyszło mi coś innego do głowy (właśnie w tej chwili)
    Moi sąsiedzi kiedyś mieli problem ze swoim synkiem - bardzo źle spał w swoim łóżeczku. Usypiany w innym pomieszczeniu, czy u swoich dziadków noce przesypiał jak anioło, a w domu, w swoim koju nie szło - włączała się parzydupka i wyjec.
    Co się okazało? Łózeczko stało przy ścianie sąsiadującej z kuchnią i - mniej więcej na tej samej wysokości, stała kuchenka mikrofalowa. Sąsiad pozakładał jakieś ekrany z miedzi czy innego aluminium i problem jak ręka odjął.

    To tak pod rozwagę poddaję
    chociaż z drugiej strony chłopczyk Twój zaprawiony w kontaktach z laptokiem

  6. #6
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    myślałam ze synek słyszy strzelaninę
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Frezis
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,972

    Domyślnie

    a może ta odchylona główka i karpik powoduje, że mu po prostu mocno w gardle wysycha i jak się budzi to właśnie łąpie powietrze i nie wie jak sobie z tym poradzić?
    Albo tata siedząc gdzieś go jednak uciska.
    Ja zawsze miałam wrażenie, że siedząc z brzdącem w chuście jakiś dyskomfort mu sprawiam, wolałam pozycję półleżącą.
    Dzieci to... kupa. Kupa radości i kupa kupy I jeszcze kupa zmartwień...

    Franek (Kako) 02.02.2008
    Krysia (Izia) 26.10.2009
    Janek 30.07.2014

    www.wysokipoziomcukru.pl
    www.dalekiswiat.pl
    zdjeciarka.blogspot.com

    Według psychologów dzieci wyrastają z lęku separacyjnego po drugim roku, nie piszą kiedy wyrastają z niego matki...

  8. #8
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    ...
    Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 01-01-2014 o 14:24

  9. #9
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Jeżeli Mały jest z przodu, może faktycznie mu niewygodnie.
    Wrzućcie go na plecy i kiedy zaśnie podtrzymujcie połą główkę żeby nie odchylała się do tyłu.

  10. #10
    Chustomanka Awatar moli1978
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,274

    Domyślnie

    A może po prostu czuje emocje taty? W końcu przy grze na kompie tacie się na pewno adrenalina wydziela i serce szybciej bije itp.... A dziecko wszystko czuje i może ten "sztuczny" stres taty na niego przechodzi?
    syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu

  11. #11
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    jeśli Twoj mąż siedząc przy kompie się garbi,to jego klatka piersiowa odchyla głowę dziecka do tyłu,co utrudnia mu oddychanie,tak sobie gdybam bo jak siadałam przy kompie z młodą z przodu to musialam koniecznie się nie garbić,bo jak się garbiłam to ta główka jakoś tak wg. mnie źle była ułożona.tak czy siak na pewno musicie takie spanie zlikwidować bo coś jest nie halo i synowi wyraźnie nie służy.

  12. #12
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Ja bym stawiała na to wysychanie gardła. Mój M. ostatnio zasnał na karpia i własnie cos mu sie tam - jak to on ujął"skleiło". I tez mało nie popadł w histerie....
    I wtedy najlepiej od razu sie napic. Ale jak tu dac takiemu maluchowi pić jak ona zaczyna beczec na potegę??? mysle, ze to kwestia pozycji w jakiej zasypia.

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Dziękuję Wam bardzo za wszystkie tropy. Ten o skulonej pozycji i wysychaniu gardła jest szczególnie cenny, bo też mi się wydawało, że chłop za bardzo się garbi siedząc przy kompie. Ja z kolei bardzo o to dbam, gdy trzymam Dzika w chuście siedząc przy kompie, więc może dlatego u mnie się takie akcje nie zdarzają?

    Mąż z kolei zadeklarował, że nie będzie już brał udziału w bojowych misjach, mając syna na klacie. Ale rzekł też, że ostatnio, gdy chłopczyk dostał spazmów po pobudce, nie grał, tylko wypełniał formularz aplikacyjny do nowej roboty. Może też mu ciśnienie skakało

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •