el comal- fotki :-)

[roneczka]

Znacie, kojarzycie?
Nabyłam dzisiaj w szmateksie, jest cudna, ok 4 m. na długości są trzy kwadraty, błękitny, granatowy i wrzos taki mieniący się (nitka przeplatana z granatem)
Wiem tylko że to bodajże poprzenik amazonasa, tkany w gwatemalii przez tych samych ludzi, ale czy to prawda to nie wiem

[Karusek]

też mi się kojarzy, że amazonas przejął el comal czy jakoś tak
Jeśli dobrze pamiętam, marza coś na ten temat wiedziała
pochwalisz się fotkami?

edit: jak wrzucisz w wyszukiwarkę "comal" to wychodzą 2 wątki z fotkami szmatek znalezionych okazyjnie

[roneczka]

teraz jestem mocno zajęta, mam pilna robotę, może potem fotki. Na forum nie szukałam, zaczęłam od googli i ten wątek ma byc taki chwalący się - chyba jednak
Edit: wypowiadałam się w obu tych wątkach i rzeczywiście mam dwie inne chusty z fredzlami no name bez metek i tamte chusty są zupełnie inne. Ta ma metkę i jest inaczej tkana.

[Karusek]

teraz jestem mocno zajęta, mam pilna robotę, może potem fotki. Na forum nie szukałam, zaczęłam od googli i ten wątek ma byc taki chwalący się - chyba jednak

a z mojej strony, to nie był przytyk do wyszukiwarki, tylko w którymś z tych wątków pisze chyba właśnie marza, a nie chce mi się ich całych czytać

chwal się chwal! Fajnie znaleźć ładną szmatę w lumpku! (a widziałam same kolorowe comale, więc Twój pewnie też ładny! )

[roneczka]

Kurczę, porobiłam fotki, nnawet udało mi się sciągnąć je do kompa a okzałao się że wyłązczyli moje konto na picasa, nie wiem dlaczego, napewno nic nie zmajstrowałam
macie jakis pomysł gdzie to przesłać, żeby było szybko miło i przyjemnie?

Edit: wstawiam zdjęcia:
El comal



Inne moje chusty upolowane w lumpku
Bara barn capucino


I te inne niby el comal a raczej ala el comal:
fioletowa



I nastepna ala el comal śliczna tęcza taka raczej jesienna




Oczywicie nie zgadzam się, że wszystko cokolwiek ma frędzle to el comal. Wychodzi, że wszystkie frędzlaste chusty bez metek to el comal tak jak każde niemarkowe sportowe buty to adidasy

[opolanka]

Kurczę, porobiłam fotki, nnawet udało mi się sciągnąć je do kompa a okzałao się że wyłązczyli moje konto na picasa, nie wiem dlaczego, napewno nic nie zmajstrowałam
macie jakis pomysł gdzie to przesłać, żeby było szybko miło i przyjemnie?

Edit: wstawiam zdjęcia:
El comal



Inne moje chusty upolowane w lumpku
Bara barn capucino


I te inne niby el comal a raczej ala el comal:
fioletowa



I nastepna ala el comal śliczna tęcza taka raczej jesienna




Oczywicie nie zgadzam się, że wszystko cokolwiek ma frędzle to el comal. Wychodzi, że wszystkie frędzlaste chusty bez metek to el comal tak jak każde niemarkowe sportowe buty to adidasy

Ale te chusty boskie.....gdzie sa takie lumpki z chustami...to sie pakuje i jade.

[Karusek]

ta niebieska jest cudna!
pochwalisz się ceną?

[roneczka]

ta niebieska jest cudna!
pochwalisz się ceną?

Wiesz co nie mam pojęcia, bo kupowałam inne rzeczy i zapłaciłam łacznie, ale jak to w lumpach na wagę to ok 6-10 zł (cienka i lekka a zarazem mocna). Coś mi się wydaje, że ważyła mniej niż 500 gr bo chyba luknęłam na wagę, około 4 metrów długa.
Ta chusta jest naprawdę śliczna.
Jak się zrobi kieszonkę, to panel jest granatowy, jedna poła idzie w dół błękitna, druga poła wizualnie taki jakby wrzos.
I wyczaiłam jak utkane
W poziomie idą nitki granatowe a przeplatane jest- kwadrat błekitny - białą, kwadrat granatowy - taką samą granatową, i kwadrat liliowy, pomarańczową. Wychodzi fajny efekt mieniącego się materiału
No i ma naprawdę klasę, jest taka elegancka

[peluche]

jakie cudne znaleziska zazdroszczę, super!

[Nata]

cudne znaleziska. te dwie ostatnie przepiekne. czy mają podwinięte brzegi?

[roneczka]

Te wszystkie z frędzlami nie mają, mają tylko brzegi fabryczne

[kachasek]

cudeńka
a ja tyle "el comali" na ebayu przepuściłam