Bo ze jej dwójka chłopaków wyrosła z noszenia to się dOmyslam. Ale nie mogłam znaleźć jej strony.....
Bo ze jej dwójka chłopaków wyrosła z noszenia to się dOmyslam. Ale nie mogłam znaleźć jej strony.....
strona nie działa juz od jakiegos czasu (z rok? 1,5?) wiec moze i nie szyje...ale ja jej nie zam osobiście..
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Też ostatnio o niej myślałam.
Ja akurat nie potrzebuję poda, bo mam, chociaż noszą w nim teraz moi znajomi (już od roku gdzieś - chyba się upomnę o zwrot![]()
)
Rybko, jak będziesz miała okazję, pozdrów ją serdecznie ode mnie (pewnie mnie nie pamięta, ale powiedz, że jedna z forumek bardzo ciepło ją wspomina)
Szukałam poprostu jej bloga żeby komuś pokazać mojego poda. I tak sobie uświadomiłam ze baaardzo dawno jej nie widziałam na forum.
To ode mnie tez!!!!!!