Bo ja uważam, że to są książki dla 8-9 latków (a nawet 10). Wydawca chyba też tak uważa, z tego, co pamiętam. Na starszej mi się sprawdziło, więc nie zmieniam strategii (Zośka nie z Mamoniów raczej, niech ma frajdę za rok-dwa).
Bo ja uważam, że to są książki dla 8-9 latków (a nawet 10). Wydawca chyba też tak uważa, z tego, co pamiętam. Na starszej mi się sprawdziło, więc nie zmieniam strategii (Zośka nie z Mamoniów raczej, niech ma frajdę za rok-dwa).
które części polecacie? ktoś gdzieś wspominał, że te starsze fajniejsze niż nowsze ..... prawda to?
muszę kupić na upominki
synek lato 2008synek wiosna 2011
Mi osobiścienajbardziej podobały się Tajemnice diamentów, szafranu, urodzin, hotelu i kina. Z kolei te wszystkie księgi i pamiętniki zupełnie bez sensu kupować.
Wszystkie 4.