Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 36

Wątek: chodzicie do kościoła w chuscie?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar belfe
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Polska ;)
    Posty
    2,577

    Domyślnie chodzicie do kościoła w chuscie?

    Tak się zastanawiam, czy chodzicie do kościoła w chuście?
    Ja zawsze jak się wybieram to z wózkiem, a jak to jest u Was?
    Wiadomo, chodzi mi o takie roczne, ponad roczne dzieci , bo z maluszkiem nie ma problemu

  2. #2
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Czemu akurat o kościół pytasz?

  3. #3
    Chustofanka Awatar mynia
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    329

    Domyślnie

    moje dziecię nie da rady wytrzymać w chuście godzinę w kościele. W wózku też nie... biega wszędzie gdzie się da!
    Z maluszkiem to zupełnie inna bajka by była...

  4. #4
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    ja nie autorka ale wydaje mi sie ze w kosciele o tyle utrudnione ze stac trzeba a w chuscie dziecię czesto stania nie znosi
    U mnie tak by było. Musialabym spacerować po kościele
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  5. #5
    Chusteryczka Awatar belfe
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Polska ;)
    Posty
    2,577

    Domyślnie

    tak jakoś wpadło mi to do głowy
    po prostu się zastanawiam,
    czy dziecko wytrzyma w chuście godzinę w kościele i czy ktos tak chodzi , w chuście zamiast wózka
    bo sklep i inne miejsc to inna bajka

  6. #6
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mynia Zobacz posta
    moje dziecię nie da rady wytrzymać w chuście godzinę w kościele. W wózku też nie... biega wszędzie gdzie się da!
    Z maluszkiem to zupełnie inna bajka by była...
    no właśnie i dlatego u nas najbardziej kółkowa powinna się sprawdzić, bo Lilka albo biega albo na rączki - i tak w kółko
    ale tak to owszem chusta w kościele naszym nie jest JUŻ niczym dziwnym ale pamiętam ten pierwszy raz - ludzie chyba nic z kazania nie zapamiętali
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Chodziłam w chuście, ale nigdy nie spędziłam w niej mszy WYjmowałam małą, a potem na nowo ją tam pakowałam.
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  8. #8
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,757

    Domyślnie

    kurcze, tak mnie cos zwielo ze poszlabym sobie w niedziele do kosciola
    dziekuje autorce wątku
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  9. #9
    Chustoguru Awatar Karo.
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    mazowieckie
    Posty
    7,685

    Domyślnie

    U nas to by nie przeszło, Młoda w chuście ok ale jak idziemy, stanie w miejscu absolutnie nie dłużej niż kilka min.
    Ostatnio ma fazę na spacerowanie po kościele, a ja jestem w szoku patrząc na dzieci w jej wieku lub starsze, siedzące całą mszę w wózku lub na rękach u rodziców... a mówią że Młoda spokojna jest
    Asia - 20.11.2009
    Adaś - 08.03.2012
    Ania - 08.06.2015

  10. #10
    Chustomanka Awatar lindgren
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    z Poznania
    Posty
    1,015

    Domyślnie

    między hmmm jakoś 9 a 12 mies życia Stasia chodziłam z nim do kościoła w chuście, nie wyjmowałam ani też nie spacerowałam, najwyżej kołysałam się troszkę. zazwyczaj spał, nigdy nie było protestu.

    aha, z tym, że do kościoła dojeżdzalismy autem, więc w chuscie spędzal tylko tę godzinę na mszy.
    stach 12.2008, tosia 07.2010, magda 12.2013 [*], maryśka 11.2014

  11. #11
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    u nas teraz MT to jedyny sposób na w mairę spokojną mszę
    Wózek Ignacego parzy
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  12. #12
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    oczywiscie ze w chuscie
    narazie mala spi, ma akurat pore na drzemke
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  13. #13
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mamaslon Zobacz posta
    oczywiscie ze w chuscie
    narazie mala spi, ma akurat pore na drzemke
    Zwróć uwagę, że mowa o "roczniak+". W tym wieku dzieci chcą poznawać świat na własnych nóżkach. Cóż, od pewnego czasu nie było mnie w kościele, więc nie wiem jak Tymianek by reagował, ale wcześniej spokojnie siedział/spał/przytulał się.

  14. #14
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    na Kostki rocznicę chrztu byliśmy w kościele w tuli, i super, dziec się nie wyrywał, bo nie chodził. a teraz w niedziele zamierzamy iść bo msza za ojca mego no i się zastanawiam czymi dziecko wysiedzi godzine w chuscie. najwyżej bedę łazic po kościele.

    edit: na ślubie brata też wytrzymała godzinę na mszy, ale to roku jeszcze nie miała.
    K. 2009M. 2012

  15. #15
    Chustomanka Awatar horpyna
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Zielone Płuca Polski
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    Dopóki Gaba nie chodziła, zabierałam ją do kościoła w chuście. Teraz trudno ją utrzymać w chuście stojąc, więc lepiej sprawdza nam się chusta kółkowa Jak mała chce tuptać, to sobie tupta, a jak chce na rączki, to bez problemu mogę ją szybko wrzucić do chusty
    Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)

  16. #16
    Chustomanka Awatar mamka_klamka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,361

    Domyślnie

    Jeśli jadę samochodem to biorę kółkową, ale nie zawsze Krzysiek chce w niej siedzieć. Wózek tylko jeśli idę piechotą, bo nie mam już siły na takich dystansach nosić. W kościele jeśli nie śpi to spaceruje.

  17. #17
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Przynosiłam w chuście do kościoła, wypuszczałam, a po mszy znowu w chustę. Teraz jak bardzo mi się speszy to też w chustę biorę.
    syn i córka: I.2003, córka: IX.2005, syn: IX.2008

  18. #18
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annya Zobacz posta
    Zwróć uwagę, że mowa o "roczniak+". W tym wieku dzieci chcą poznawać świat na własnych nóżkach. Cóż, od pewnego czasu nie było mnie w kościele, więc nie wiem jak Tymianek by reagował, ale wcześniej spokojnie siedział/spał/przytulał się.
    wydawalo mi sie ze pytanie brzmi
    cytuje:
    chodzicie do kościoła w chuscie?

    za rok tez bede chodzic w chuscie...nie chce mi sie wozkiem tachtac, a plecy mENczyzny sa całkiem wytrzymałe
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  19. #19
    Chusteryczka Awatar wrapsodia
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Erlangen Niemcy /czasem Wawa/Jarosław/Klimontów
    Posty
    1,682

    Domyślnie

    Ja zawsze chodzilam z małą, nie bardzo miałam z kim zostawić. Kiedy była mała spokojnie siedziała w chuście, ale uprzedzam że jest raczej spokojnym dzieckiem. Jak już rok skończyła, trzeba było chodzić z nią po kościele, czasem wychodzić na zewnątrz, często wypuszczać na nóżki, więc wtedy super sprawdzał mi się pouch/kółkowa czy nosidło (szybko wyjąć, szybko włozyć). Absolutnie zdane siedzenie w ławce w chuście czy czymkolwiek nie wchodziło w grę i musiałam kilka razy odmawiać ludziom miejsca siedzącego. Miałam kryzys, czy sens w ogóle chodzić jak mało z mszy korzystam, ale ważne że chęć w uczestniczeniu we mszy jest, więc chodziłam dalej i nie załuję, bo teraz Tola potrafi przewaznie spokojnie wysiedzieć na mszy. Teraz ma prawie 2,5 roku, nadal chodzimy w manduce, spuszczam na nogi jak chce, ale przewaznie chce być w nosidle lub na rękach i siedzi grzecznie, a po kościele nagroda - plac zabaw Fajnie wybierać msze o takiej godzinie, o której dziecko bywa senne lub miewa drzemke, wtedy przesypia połowę jak nie więcej mszy i jest spokój.
    Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis

    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci



  20. #20
    Chustomanka Awatar dziunka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,302

    Domyślnie

    Ja byłam raz i musiałam spacerować PRZED kościołem co mi akurat pasowało

    A tak to chodzimy z Asią w wózku, ona na samym początku mszy odlatuje i śpi jeszcze ok. godziny po.
    Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie biegania za Asią po całym kościele, także cieszę się bardzo że ma akurat porę drzemki.
    Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli Łobuziuli

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •