Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi® - konsultacje, warsztaty, pogadanki www.pasiata.pl
Tosia 20.10.2008, Wojcieszek 30.03.2011
poza tym gdzieś na forum widziałam wypowiedź którejś z naszych doradczyń, że teraz odchodzi się od elastyków, bo wcale tak dobrze nie podtrzymują... oczywiście, nie mogę znaleźć gdzie![]()
a co do ceny, i nośności, i praktyczności- cóż, jak ktoś lubi wydawać pieniądze... hehehe... ja w każdym bądź razie nikomu elastyka nie polecę![]()
Ja elastyka dostałam w spadku po koleżance (pożyczona w zasadzie) i wiedziałam wtedy tylko, że elastyk jest dobry właśnie dla maluszków. Teraz po miesiącu użytkowania chcę się przenieść na tkaną właśnie, bo ma więcej możliwości wiązania a posłuży właśnie do końca użytkowania, chyba, że ją "znosimy" wcześniej - bo Wicek uwielbia chustęWięc teraz zostaje mi zorientować się jaka tkana będzie dla nas najlepsza, ale o tym napewno znajdę wieści na forum
![]()
Wicuś 01.2011, Lili 01.2013, Ignaś 10.2014
Czytam i oczom nie wierze...
Kazda opcja ma swoje zalety - i tkana, i elastyczna. Jedni chca inwestowac w elastyka, a pozniej sie przesiadaja na tkana, inni od razu nosza w tkanej, bo im tak wygodniej. I dobrze!
Oczywiscie, ze elastyczna chusta jest prostsza w opanowaniu niz tkana - trzeba tylko poznac zasade jej wiazania. I przestancie opowiadac bajki o tym, ze zle podtrzymuje, dziecko opada, i ze w ogole jest be.
A ja tak zaglądam co wy ciągle deliberujecie...
Ja tam swojego elastyka lubię i nie oddam, zaczynałam dwa razy chustowanie z elastykiem i się bardzo lubimy, użyczam koleżankom (właśnie jest w jednej użyczce) i się bardziej sprawdza niż tkana w takim sensie, że wystarczy raz pokazać i potem kobity (i jeden pan) dobrze motają i noszą.
Tkaną raz pokazać nie wystarczy, trzeba samemu ćwiczyć dociąganie i układanie dziecka a tu już nie każdy ma ochotę wgryzać się w forum czy robić próby przed lustrem - dla tych którzy traktują chustę czysto użytkowo -zawiązać i wyjść czy uśpić dziecko- elastyczna (w moim odczuciu) jest jednak łatwiejsza...
A wisiadło można zrobić i z elastyka i z tkanej, co nie raz w tym dziale udowodniono
I znam jedną która nosiła dziewieciomiesięcnziaczkę w elastycznej latem - i nie narzekała - widocznie nikt jej nie uświadomił, że ma na co narzekać![]()
Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 10-03-2011 o 22:08
A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci
chustomama.pl
To czy chusta elastyczna jest prostsza czy trudniejsza w opanowaniu niż tkana, to jest kwestia dyskusyjna. Dla mnie dużo łatwiejsza jest tkana i z tego co czytałam na forum, to jest sporo dziewczyn, dla których elastyk jest trudny. Różne są gusta i guściki. Ja się z elastykiem nie dogadałam.
P 2009, I 2011, R 2013, M 2017
obie mają swoje trudności do pokonania.
natomiast elastyk ma znacznie więcej wad niż tkana. co pozwala mi przypuszczać, że dodatkowy wydatek na niego po prostu nie ma sensu.
po co wybierać rozwiązanie gorsze skoro można lepsze? (gorsze nie znaczy złe - jeśli miałabym wybór: nauczyć nosić w elastyku albo dziecko nie będzie w ogóle noszone - to oczywiście robię wszystko, żeby dziecko w tym elastyku było dobrze noszone)
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
eee, ale tu przecież chodziło o to, że 2X się nie wiąże w elastyku. Elastyk się nadaje jak najbardziej, ale do odwrotnej kieszonki z tego co kojarzę.
Nie chodziło mi o to, że elastyk w ogóle jest beznadziejny, tylko, że nie dociągniesz wiązania 2X w elastyku, bo elastyk raczej nie jest stworzony do dociągania.
P 2009, I 2011, R 2013, M 2017