Dziewczyny zaufajcie intuicji i zdrowemu rozsądkowi.
Nie wiem czy się da co do minuty z zegarkiem w ręku zmieniać pieluchę.
My pieluchujemy wielo od urodzenia.
Miałam łatwo - bo jak mały zrobił siusiu to automatycznie dostawał czkawki; więc ja biegeiem do zmiany pieluchy
Początkowo prałam codziennie, góra co 1,5 dnia i zbierało mi się ok 30 pieluch
Potem te okresy prania wydłużały mi się co 0,5 dnia (ja mam małapralkę 25-27 pieluch+wkłady to max co do niej zapakuję).
Teraz mały ma 11 mies i co 2,5 - 3 dni zbiera mi się ok 20-22 pieluch do prania.
Częstotliwość sikania w dzień tez u nas róznie się układa/układała.
Był taki okres, że mały rano, pomiędzy wybudzeniem się a pierwszą drezmką non stop pompował w pieluchę.
W dalszej części dnia zdecydowanie rzadziej mu się zdarzały siuśki.
Jeżli chodzi o nocki - do ół roku życia małego zmieniałam pieluchę 1-2 razy w ciągu nocki.
Teraz nie zmieniam (śpi od ok. 20.30 do 7 rano) chyba, że zdarzy się jakiś przeciek.