Widziałam Tatę z dzieckiem z przodu w granatowym ergo-infancie![]()
Mój dzieć zapatrzył sie na nich, prawie wszedł jakiejś pani pod nogi a potem stwierdził, że koniec spaceru(po1h łażenia) i od chce w mt![]()
Może noszenie przenosi się drogą wzrokową?![]()
Widziałam Tatę z dzieckiem z przodu w granatowym ergo-infancie![]()
Mój dzieć zapatrzył sie na nich, prawie wszedł jakiejś pani pod nogi a potem stwierdził, że koniec spaceru(po1h łażenia) i od chce w mt![]()
Może noszenie przenosi się drogą wzrokową?![]()
Ha))) Jak było to wczoraj w okolicach godziny 19 to mój małżon maszerował po Półwiejskiej z Zuzą z przodu w granatowym Ergo Infancie.
I pomysleć, że ja codziennie tam chadzam od "wieków" w chuście i nikogo nie spotkałam, a on wyjdzie raz na jakiś rzadki czas i już jest "śledzony"
![]()
![]()
ZUZIA 02.11.2007, ZOSIA 30.01.2012
Doładnie, tak własnie![]()
Pozdrów Małżonka i przekaż, że suuuuper "do twarzy" mu z Zuzą w nosidle![]()
Za moim też się oglądają![]()
Przekazałam imiło mu się zrobiło (ale się oczywiście do tego nie przyzna
) Może po pozytywnym komentarzu obcej kobiety będzie częściej nosił małą
. A tak w ogóle to wszyscy mężczyźni noszący swe dzieci wzbudzają bardzo pozytywne emocje. Ciekawe czy kiedyś ja spotkam przypadkiem noszącego tatusia Ysia
?
ZUZIA 02.11.2007, ZOSIA 30.01.2012
A moja sioistra jest teraz w Pl, korzystamy z tego,przyjeżdzam do P-nia i kilka razy w Starycg Browarach byłysmy. Ona w LAnie, ja BBSling i az nam oczy wkoło głowy latały,czy kogos chustowego nie wypatrzymy i...nic....buuuuuuuuu.....![]()
Nie ma sprawyZamieszczone przez nata76
Ja mam "żabi skok" do Starego Browaru. Napiszcie, o której będziecie to pójdę na spacerek, żebyście mogły kogoś " przypadkiem" spotkać i potem mówić, że w Poznaniu też chustowe dzieci są.
A na poważnie to zazwyczaj spotykamy kogoś jak się go niespodziewamy.Miłego zwiedzania Poznania
![]()
ZUZIA 02.11.2007, ZOSIA 30.01.2012
Ja mieszkam przy starym browarze. Pisz pw, to pójdziemy na spacer![]()
O! I jeszcze dzisiaj widziałam zamotaną mamę na Placu Wolności! Użerałam się z bankomatem a po drugiej stronie spacerowała mama z dzieciaczkiem w czymś limonkowo zielonym (Toscania???)
Co raz więcej nas![]()
Nawet jeśli ja juz nie dokładnie chustowa, to baaaardzo miło patrzy się na zamotane dzieci![]()
chmmm jak to możliwe że tyle Was na Półwiejskiej i to jeszcze tak blisko Starego Browaru... pół roku na macierzyńskim w tych okolicach i nie trafiłam na żadną... a w chuście często się tam pokazywałammusiałam na Wildzie koleżanek szukać
pozdrawiam wszystkie chustofanki
nosimy się albo w nati toskania, albo w hopp nairobi, albo niebieski infant ergo, albo dżinsowy pouch, albo lniana beżowa kółkowa, wkrótce mam nadzieję też czarne ergolecz teraz to już tylko weekendowo...
więc jak mnie zobaczycie to mi pokiwajcie![]()
Mieszkam przy Browarze. To co, kiedy idziemy na spacer?Zamieszczone przez edittt
![]()
też mieszkam przy browarze:spacerek bardzo chętnie, jak mi tylko dziecię wyzdowieje/wyjdą wreszcie te wstrętne zęby
!
Edittt - jeśli jeszcze tu zaglądasz to czy ty mnie dziś zaczepiłaś na Starym Rynku? Byłam w Marsylii a ty w Toskanii. Coś mi sie wydaje, że to ty.A może była to jakaś inna mama chustowa???
ZUZIA 02.11.2007, ZOSIA 30.01.2012
HA! a właśnie się zalogowałam żeby Tobie pozdrowienia przesłaćtak to ja byłam dziś na rynku
Pozdrowienia!
PS. zaglądam tu ostatnio rzadko... zapracowana jestem trochę![]()
Dzięki! Śliczną miałaś tę osłonkę polarową - aż pozazdrościałamA swoją drogą to niepotrzebnie przepraszałaś, że zaczepiłaś. Ja też bym Cię zaganęła gdybym wcześniej widziała. Wpadaj częściej na forum. Trochę relasu między pracą się przyda
.
ZUZIA 02.11.2007, ZOSIA 30.01.2012