pierwsza sprawa - czemu od razu sądzisz że rodzina tak zareaguje. Ja się spotkałam z bardzo ciepłymi słowami.
Nie bo dziecko zasypia ze mną na łóżku
moje dziecko wymaga ciągłej uwagi bo może sobie zrobić krzywdę na każdym kroku. Jest małe i nie wyobrażam sobie żeby na nie nie uważać. Potrafi się sobą zająć - bawiąc się np klockami, sprzętami typu garnki, łyżki itd...
absolutnie nie ma histerii. Jeśli dziecko przynosi mi chustę to dlaczego miałabym je odtrącić, odmówić noszenia i nie przytulić?





Odpowiedz z cytatem