no to ja proszę o instrukcję noszenia w zapasce, bo zapaskę mam, robi w domu za koc do owijania kasz, żeby doszły dostałam od babci, babcia niestety już nie żyje to nie wiem czy nosiła w niej, ale chyba nie... za to wiem na pewno, że nosiła w płachcie, to coś takiego jak zwykłe prześcieradło, i też się w trójkąt składało związywało na piersi a dziecko na plecach trochę jak w kółkowej chyba...to na zamojszczyźnie
edit. a zapaska to słuzy nie tylko do noszenia ale również jako ciepłe okrycie na mrozy, na wsi skąd pochodzę jeszcze często można zobaczyć kobiety zawinięte w zapaski... no może nie tak bardzo często już ale jednak można...