W Małopolsce (okolice Nowego Sącza) moja prababka nosiła. Ostatnio Starszy brat mojego taty o tym wspominał jak rozmawiałam z jego córką o współczesnych chustach. No i "to to" było właśnie jakiś kwadratowy materiał złożony w trójkąt zwany zapaską.... ale jak się to nosiło... pojęcia nie mam ale myślę że jakoś przez ramię. Jak znowu będę na południu to popytam
edit: Po przeczytaniu artykułu uświadomiłam sobie że ja taką chustę "wysępiłam" od babki i używałam jej jako..... narzuty na łóżko
Taki jakby koc, wełniane kolorowe i z frędzlami![]()






Odpowiedz z cytatem