a ja bym sie rozejrzala za jakas pomoca naukowa najlepiej w jakims czasopismie kobiecym albo dzieciowym artykul chusta vs wisiadlo i przy nastepnej wizycie tesciowej niedbale rzucila sobie owa gazetke (wraz z innymi tylko na gorze) gdzies na wierzchu. Zainteresowaloby ja na sto procent bo by Ci chciala udowodnic, ze wisiadlo lepsze i jesli rozumna to po przeczytaniu powinna pojsc po rozum do glowy. I nawet jesli nie przyznalaby racji, bo sa takie typy, to moze przynajmniej nie podejmowalaby wiecej tematu.