Jejku, a mój przyjazd stanął pod znakiem zapytania!!! Co za pech. Buuuuuu!!!!!!!
A tym razem miałam zamiar zabrać Majusię, (choć też nie dałaby mi posiedzieć).
Muszę coś wymyslić, żeby męża urobić![]()
Jak starsza będzie zdrowa to może wezmę, a może bo mam 3 latjkę i bunty mi robi mega a po urodzeniu Olgi to brrrmnie nie było na pierwszym- jak było? z dziećmi i ich rodzeństwem??
Witam wszystkie mamy. Mój pierwszy post, ale forum czytam już od jakiegoś czasu. Jedak głównie sprawy techniczne związane z chustowaniem. A dzisiaj coś mnie natchnęło i zajrzałam tu, i patrzę i oczom nie wierzę. W Siedlcach spotykają się mamy
Jakbyście mnie przyjęły, to też bym wpadła na październikowe spotkanie. Może byłaby szansa na pomoc przy wiązaniu? Bo swojego Jaśka wiążę dopiero drugi tydzień. On co prawda nie narzeka, ale ja jakoś nie do końca jestem pewna swojego wiązania. Może byście miały jakieś rady?
ja też postaram się być...do zobaczenia jutro