ja miałam wiele chust z gekonami i mogę powiedzieć, że te Negev są naprawdę ładne i napewno nie są cienkie. Mają trzy nitki, grubość taka jak gekonów macchia lub motylków valentin, grubsze od gekonów silver. Turkusowe gekony były najgrubsze, ale muszę przyznać, że mimo swej urody nie czułam się w nich dobrze- moim zdaniem były ciut za grube. no , ale to już indywidualna sprawa
wklejam zdjęcia, dobrze widoczne są trzy wątki nici- pomarańczowy, czerwony i zielony (aż trudno uwierzyć):
jak na bawełnę noszą bardzo dobrzechoć gdyby były z lnem.... bylyby boskie!