Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: girasole nowe a stare

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    a ja tez miałam trzy girasole - juz skośnokrzyżowe. Jeden ten starszy był duuuużo grubszy niż te dwa nowsze... generalnie nie wiem czemu.
    K. 2009M. 2012

  2. #2
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    mialam pozyczonego starego girasola tkanego skosnie i tak jak macierzanka pisze byl jak deska...widocznie taki egzemplarz sie trafil
    mialam nowe, skosnokrzyzowe, mieciutkie i calkiem fajnie noszace

    wydaje mi sie ze nowe girasole nosza porownywalnie do didkowych pasiakow (tych nowych) i troche lepiej od pasiakow nati (mowie o amazonii bo taki mialam)

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    fusia
    tylko jak bedziesz chciala kupic nowego girasolka to uwazaj na te z jasnymi pasami bo mi na takim wylazly takie ciemne nitki bo upralam w 40 stopniach zamiast 30

  4. #4
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Każdy z girasoli, który przewinął się przez moje ręce był inny. Nie ma reguły. Chusty są tkane ręcznie, więc przechodzą przez różne "ręce", a każdy ma swoją technikę-np. stąd się IMO biorą różnice.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    ja mojego starego girasolka kupiłam i nie puszcze myśle o kolejnym a teraz sie boje bo mojego starego zdażało mi sie i w 60 uprać i mu nic nie było ale jak mówicie ze ciemne nitki a mi te z jasnymi paskami sie podobają
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  6. #6
    Chusteryczka Awatar macierzanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,436

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez annya Zobacz posta
    Każdy z girasoli, który przewinął się przez moje ręce był inny. Nie ma reguły. Chusty są tkane ręcznie, więc przechodzą przez różne "ręce", a każdy ma swoją technikę-np. stąd się IMO biorą różnice.
    Tez tak myślę To coś jak z robieniem na drutach: jeden robi bardzo ścisło, inny luźno
    Girasole luźniej tkane są bardziej miękkie. Tak przynajmniej było z moimi.



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •