Opiszcie, proszę, Wasze patenty na chłopięce fontanny na przewijaku, tudzież w miejscach pokrewnych.
Nasz przewijak jest w pokoju w pobliżu łóżka i różnych tekstyliów, które w związku z tym bywają oblewane fontannami - mój synek ma baardzo daleki zasięg.
Sytuacja wcale nie jest łatwiejsza przy próbach wysadzania na nocniczek chiński, bo w pozycji półleżącej pupcia z terenem kupkowym jest, owszem, w otworze nocniczka, ale sikawka wciąż na zewnątrz, celująca w górę...
Jakieś sugestie?