Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11

Wątek: W co łapiecie fontanny na przewijaku :) ?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    125

    Domyślnie W co łapiecie fontanny na przewijaku :) ?

    Opiszcie, proszę, Wasze patenty na chłopięce fontanny na przewijaku, tudzież w miejscach pokrewnych .

    Nasz przewijak jest w pokoju w pobliżu łóżka i różnych tekstyliów, które w związku z tym bywają oblewane fontannami - mój synek ma baardzo daleki zasięg .
    Sytuacja wcale nie jest łatwiejsza przy próbach wysadzania na nocniczek chiński, bo w pozycji półleżącej pupcia z terenem kupkowym jest, owszem, w otworze nocniczka, ale sikawka wciąż na zewnątrz, celująca w górę...

    Jakieś sugestie ?

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    palec na sikawkę?

    albo sikanie do zlewu...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Luthienna
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    4,486

    Domyślnie

    hmmm ja miałam przewijak na łóżeczku i muszę przyznać że fontanny się praktycznie nie zdarzały. Czuł że swojego gniazda się nie zalewa, czy co
    A tak serio to mnie osobiście moze ze cztery razy się zdarzyło - miałam w pogotowiu mały ręczniczek frotte, który chłonął siuski






  4. #4
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Ręczniczek z ieki, taki malutki (z tych pakowanych po 10). I wysadzania, ale nie na chiński, tylko zwykły nocnik. Jednak na samym początku, kiedy młody często niepostrzeżenie i niezależnie od nocnika celował w moją twarz, to ręczniczek był niezastąpiony. Potem zaczął go ściągać, ale i współpraca z nocnikiem była lepsza.
    Tak na marginesie, to uważam, że chiński dla chłopców jest nie bardzo. Najlepszy jest taki z wysokim przodem, bo jak nawet siusiak wyskoczy do góry, to siusie nie polecą na zewnątrz. Ten z ikei był super. (choć swoje wady też ma, bo szeroki jest i teraz, jak młody normalnie na nim siedzi, to pupka wpada i, że tak powiem, dotyka kupy). Nocnik nuk jest wąski, pupa nie wpada, ale za to sikawka sie nie mieści i trzeba upychać. Dla Zuzy nuk był idealny.
    Koniec OT nocnikowego






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    zawsze miałam pod ręką tetrę, a jak nie to dzielnie przyjmowałam na klatę

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,850

    Domyślnie

    Od samego początku miałam tetrę w pogotowiu, w sensie przykrywałam sikawkę nawet jak poleciał strumień to niedaleko
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  7. #7
    Chustofanka Awatar AsiaWr
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    412

    Domyślnie

    Ja tez zawsze miałam przy synku pieluche tetrowa pod ręka.
    Z córka troche trudniej, bo ona wprawdzie fontanny nie zrobi, ale z nienacka strzela kupa na odległość.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar Filippa
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Opole/Katowice
    Posty
    3,410

    Domyślnie

    Tetra w okolicy, ale najczęściej mi się zdarzało łapać w ręce Na szczęście młody zrobił mi taki prysznic może w sumie z pięć razy, więc luzik
    Roch 09.07.2010, Leon 20.05.2013 i Tola 05.01.2015

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •