Witam wszystkich chustorodziców,
jestem mamą dwójki wcześniaków i jestem z Chorzowa. Moje chuścioszki mają: Filip 3,5 roku a Karolek 10 miesięcy. Właściwie to chuścioszkiem jest tylko Krolek, bo Filipek to już sam bryka i nie przeżyłby takiego zniewoleniaale Karolek uwielbia być chuścioszkiem
Dzieciaczki nie są do końca zdrowe, jak to wcześniaki.
Filip
urodzony w 30 tc waga 1550 g 2 pkt Appgar
na początku nie było wesoło, ale wyszedł z tego obronną ręką. Teraz walczymy z zaburzeniami SI, opóźnieniem mowy i dietką (bezglutenową, bez mleczną i bez jajek); wychodzi na prostą, może jak pójdzie do dzieci do przedszkola to będzie lepiej.
Karolek - chuścioszek
urodzony w 25 tc waga 750 g 6 pkt Appgar
walczył o życie przez kilka miesięcy niestety nie obyło się bez problemów i poważnych schorzeń.
Karolek choruje na:
- wodogłowie pokrwotoczne
- wylewy dokomorowe III/IV
- dysplazję oskrzelowo-płucną
- dysfonię
- retinopatie wcześniaczą ROP III
Ogólnie na swoje 10 miesięcy rozwojowo jest na 4, ale pocieszające jest to, że idzie do przodu. Rehabilitacja i inne "zbiegi" które usprawniają jego mózg i połączenia nęuronowe zajmują mi cły dzień, ale jest warto.
Pomocna jest tu także chusta. Kiedy maluszek mógł już wyjść spod tenu, bo niestety po szpitalu musiał byc na tlenie także w domu, od razu włożyłam go do chusty i nosze do dziś. Co prawda na spacery jeździł w wózku, bo zabieraliśmy butlę tlenową, ale zawsze chusta była w torbie i kiedy była okazja od razu lądował w chuście. Do kościoła czy do znajomych wszędzie na moim brzuszkuNawet nasz psycholog z hospicjum bardzo polecał nam noszenie dla lepszego rozwoju Karolka. Na początek wybrałam elastyczną kupioną na allegro od pentelki, bo niestety funduszy nie było na coś lepszego, ale i tak sobie chwalę, może dlatego, że nie mam porównania z firmówkami. Potem dostałam od sąsiadki nati, ale nie wiem co to dokładnie jest, choc powiem, że nie nosi mi się w niej dobrze, jest strasznie gruba i nie umiem jej dociągnąć, choć to używana chusta i chyba jest złamana to nie potrafię jej zamotać.
Poszukuję obecnie chusty z lnem lub wełną bo tak mi doradzono i mam nadzieję, że znajdę coś dla siebie. Karolek waży już 6 kg więc chyba najwyższy czas przerzucić się na tkaną. Niestety wszystkie pieniążki idą na rehabilitację i leczenia Karolka, więc i na chustę coś ciężko wyskrobać, ale będę się starać uzbierać na coś fajnego używanego.
strona Karolka (jeszcze nie skończona): www.karolek.bzyk.info
i na stronie fundacji: www.dzieciom.pl/12528
link do APD: http://www.chusty.info/forum/showthr...1715&p=1095429