Grimma, dobre
Może właśnie dlatego dzieci wyrastają z Tomka prędzej czy później?

Książeczki, co do jednej, przetłumaczone są koszmarnie(te, które mamy przynajmniej). I pod względem merytorycznym, i stylistycznym.
O gazetce to aż strach mówić - na jedej stronie była jakaś zabawa, rebus albo coś w tym stylu i tam było napisane, że sa tam trzy lokomotywy - Henio, Grzegorz i Emilka. A tam był Gabryś, Szymek i Donald... Ech...