bardzo pozytywne, chusta jest mieciutka, latwo sie wiaze i dociaga. Kolor mnie nie zachwyca, bo ja bardziej wyraziste lubie,ale ogolnie na piatke. Zobacze jeszcze jak przy dluzszym noszeniu bedzie, bo do zdjecia to doslownie minutka byla
edit: jestesmy po spacerze i musze przyznac,ze jestem bardzo mile zaskoczona. Welenka jest przyjemnie milutka, nic mnie nie uwiera, ciezaru Kajtka prawie nie czuje. Mam wrazenie jakby ta chusta delikatnie sprezynowala, maly nie jest tak na amen przyklejony do mnie jak w rubinrocie, co nie znaczy,ze mam luzy; wszytko jest elegancko dociagniete,a mimo to nie ma uczucia scisniecia. Co prawda drapie troszke,ale okres bluzeczek na ramiaczkach juz mija, na jesien bedzie jak znalazl