Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Wątek: Problem z girasolem - dziurka

  1. #1
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie Problem z girasolem - dziurka

    Jestem nowa jeżeli chodzi o formum i chustowanie. Pierwsza własna chusta (Girasol 5.2m koktail ogrodowy). Nówka sztuka i po kilku noszeniach - dziurka. Zamierzam reklamować, bo wygląda to jakby pękły nitki. (chustuje na razie w domku i nie kojarzę zahaczenia o cokolwiek tym bardziej, że w 2X dziurka wypadła tuż za ramieniem)
    Czy da się to naprawić? (W razie gdyby nie udało się reklamować) Dziurka mniejsza niż grosz.
    Plizz poradźcie co robić bo płaczę z rozpaczy.
    Czy komuś zdarzyl się taki przypadek?

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Najlepiej wklej nam zdjęcie, może wówczas ktoś coś doradzi. I próbuj reklamować, ale nie wiem, czy się uda, nigdy nie musiałam
    2 + 7 (2005-2018)

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Zdecydowanie pokaż zdjęcie.

    I tak będziesz musiała zrobić żeby pokazać sprzdawcy, no chyba że od razu zwrócisz chustę - ale pierwszy kontakt i tak mailowy z "dowodem".

    Różne rzeczy się zdarzają... Może da się naprawić
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Domyślam się, że jest Tobie przykro, ale foty rzeczywiście trudno cokolwiek orzec.
    Czy jesteś pewna, że nie było tej wady wcześniej (nie wiem, czy jesteś pierwszą właścicielką)?

  5. #5
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    Zamieszczam fotki uszkodzonej chusty.. i czekam na opinie..






  6. #6
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    Nie zawuważyłam wcześniej żadnych uszkodzeń. Dziury nie było na pewno. Przyglądałam się chuście ze względu na bobole, bo sporo się o nich naczytałam i chciałam sprawdzić czy nie ma poważnych. Chusta jest nowa kupiona w sklepie internetowym w grudniu jako prezent dla mnie i mojej córci ;(

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Na pierwszy rzut oka bym powiedziała, że to jakiś błąd tkania bo tam po prostu nie widać tych niteczek które powinny być w miejscu dziury, dziwne...
    Jakby ciachniete czymś ostrym... Jeżeli przyglądałaś się chuście i było ok to sama się nie zrobiła - byłoby widać fragmenty nitek. Pies? Guzik? Dla mnie uszkodzenie mechaniczne...

    Dałabym zdolnej mamie do zacerowania...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  8. #8
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    No dla mnie też dziwne... ale się nie znam. Może coś przeczyłam i był jakiś błąd który przy dociąganiu zrobił się dziurką, bo duża to ona nie jest.
    Czyli, że nie reklamować ? Kurcze nie pamiętam żebym o coś zahaczyła. Psa ani innych zwierząt nie posiadam.
    A znacie zdolne mamy cerujące takie dziuraski?
    Szczęśliwa maminka małego Milinka zwanego Martynką (3.10.2010)

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a nie było np. bobelka, który został urwany? Hm, sama nie wiem. Możesz chyba próbować reklamować, ale to wygląda na mechaniczne
    Może pierścionkiem?...
    Ale da się naprawić
    2 + 7 (2005-2018)

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tysiolinka Zobacz posta
    No dla mnie też dziwne... ale się nie znam. Może coś przeczyłam i był jakiś błąd który przy dociąganiu zrobił się dziurką, bo duża to ona nie jest.
    Czyli, że nie reklamować ? Kurcze nie pamiętam żebym o coś zahaczyła. Psa ani innych zwierząt nie posiadam.
    A znacie zdolne mamy cerujące takie dziuraski?
    a nie pociągnęłaś żadnego 'babola'? bo ja tak kiedys zrobilam, na szczescie nie urwalam, bo bym pewnie miala taka dziurke. girasole maja takie kuleczki czasem, zgrubienia i jak sie to to drapie czy odcina to sie robi dziurka

    Cytat Zamieszczone przez Karusek Zobacz posta
    a nie było np. bobelka, który został urwany? Hm, sama nie wiem. Możesz chyba próbować reklamować, ale to wygląda na mechaniczne
    Może pierścionkiem?...
    Ale da się naprawić


    edit- nie widzialam ze karusek juz to sam napisala

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  11. #11
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    Chyba spróbuje zareklamować, zresztą już napisałam maila tylko czekam aż właścicielka wróci z urlopu. Bo dziwne jest to, że te poziome nitki są całe i przerwane są tylko te żółte.
    Nie wypieram się żę gdzieś zahaczylam, ale zupełnie nie pamiętam takiego faktu. Tym bardziej, że to jest na takiej wysokości, że raczej po ziemi mi nie latało, żebym gdzieś przyhaczyła
    A znacie kogoś kto ceruje chusty, bo ja niestety nie.
    Szczęśliwa maminka małego Milinka zwanego Martynką (3.10.2010)

  12. #12
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    musisz oddac krawcowej ktora ceruje artystycznie

    dla mnie tez wyglada na mechaniczne skoro wczesniej nie bylo
    bo co innego jak chusta sie rozlazi a co innego jak jest dziura

  13. #13
    Chustomanka Awatar Ola
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Gdańsk Oliwa
    Posty
    1,026

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tysiolinka Zobacz posta
    Chyba spróbuje zareklamować, zresztą już napisałam maila tylko czekam aż właścicielka wróci z urlopu. Bo dziwne jest to, że te poziome nitki są całe i przerwane są tylko te żółte.
    Nie wypieram się żę gdzieś zahaczylam, ale zupełnie nie pamiętam takiego faktu. Tym bardziej, że to jest na takiej wysokości, że raczej po ziemi mi nie latało, żebym gdzieś przyhaczyła
    A znacie kogoś kto ceruje chusty, bo ja niestety nie.
    Tysiolinko, zgłaszam się jako osoba cerująca chusty Girasol
    takie małe dziurki udaje się najczęściej zreperować tak, żeby nie były zauważalne jako zacerowane
    Ola mama Nawojki'06 Mieszka'00 Matiego'97 Jaśminy'93 Emanuela'91
    "Małe kocha bo potrzebuje Duże potrzebuje bo kocha"
    Doradca - Partner Akademii Noszenia Dzieci
    Reprezentant firmy Girasol® w Polsce
    Exclusive Girasol chusty
    handmade by Ola torby etc.
    ED

  14. #14
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    Olu poczekam do wtorku zobaczę co na to sklep a raczej jego właścicielka.
    Bardzo, ale to bardzo chętnie skorzystam z Twojej pomocy i podeślę moją chustę w celu jej naprawienia jeśli nie uda się reklamacja.
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za pomoc tak długo zastanawiałam się nad zalogowaniem na forum a teraz wiem, że trza było od samego początku jak się o nim dowiedziałam logować i z Wami roztrząsać sprawy chustowe
    Pozdrawiam serdecznie. Napiszę we wtorek co się udało załatwić
    Szczęśliwa maminka małego Milinka zwanego Martynką (3.10.2010)

  15. #15
    Chustonoszka Awatar Tysiolinka
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    63

    Domyślnie

    Cześć

    We wtorek nie miałam wieści co z chustą więc i nie pisałam. Właścicielka sklepu dziś odpisała, że zwróci mi kasę lub wymieni chustę czyli uznała moją reklamację. Hura!!!
    Oczywiście biorę nową chustę bo zakochałam się w tych kolorkach girasola i w sumie dobrze mi się nosiło w niej małą.
    Raz jeszcze dziękuję za pomoc i wsparcie.
    Pozdrawiam
    Szczęśliwa maminka małego Milinka zwanego Martynką (3.10.2010)

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •