wyprałam wszystko oprócz pula i pszczólki i najbardziej kolorowych formowanek w 90 st (po nocnym moczeniu w płynie do mycia naczyń) - nic się nie stało.
resztę, w 60 jak zwykle. zastanawiałam się jeszcze czy sody do prania nie dodać...
wyprałam wszystko oprócz pula i pszczólki i najbardziej kolorowych formowanek w 90 st (po nocnym moczeniu w płynie do mycia naczyń) - nic się nie stało.
resztę, w 60 jak zwykle. zastanawiałam się jeszcze czy sody do prania nie dodać...
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny