Ja miałam Gypsymamę, ona nie tak bardzo się rozciąga, małe dziecko trzyma dobrze (chociaż moje urodziło się 4 kilo, więc "małe" dla nas to był niedługi okres). Jest mięciutka i w dodatku bardzo ładna, ale dość droga jak na chustę na parę miesięcy. Nie żałuję że ją kupiłam, ale naprawdę dużo w niej nosiłam, bo mam sporo doświadczenia chustowego jeszcze po pierwszym dziecku. Jeśli autor wątku dopiero zacznie nosić teraz, to najbrdziej aktywne chustowanie będzie wiosną i latem, dziecko dorośnie i na pewno będzie potrzebna tkana chusta![]()