Nie wiem czy te co widziałam były porządne, ale mierzyłam kiedyś i oglądałam w Decathlonie - nawet gdy pisało, że lekkie to jednak nie ta waga co miękkie. I jak dla mnie (mam 164cm) bardzo niewygodne.
Nie wiem czy te co widziałam były porządne, ale mierzyłam kiedyś i oglądałam w Decathlonie - nawet gdy pisało, że lekkie to jednak nie ta waga co miękkie. I jak dla mnie (mam 164cm) bardzo niewygodne.
To ja mam jeszcze mniej![]()
poza tym sa jeszcze swietne hybrydy, MT - z dobrze wypelnionymi pasami, coby w ramiona nie uwierały, no i nawet zwykla chustazwiniesz i upchniesz w malym plecaku jakby co - a my nosilisly i to i to
jak maz niosl dziecię w nosidle, ja chuste w plecaku - robila za kocyk na postojach dla calej rodziny
![]()
Mam takie nosidło górskie w domu, nawet na bazarku wystawiałam, nie nosiłam w nim syna, dostaliśmy w prezencie, ale porównując nosidło górskie do MT (ergo nie mierzyłam) na 100% wybieram MT!!!!!! Nosidło górskie dodatkowo jeszcze sporo waży, a dziecku w nim wcale nie jest tak wygodnie!!
złaziłam z Kubą w MT i ergo mase szlaków
spokojnie można
Mama Kubusiai Basi
Ja też tatry zlazłam z młodym w MT na zmianę z Nubigo. I było super!!
Czy to nie Wy mieszkaliście w Privat Eden ? Sorki za ot ale jak byliśmy mąz poznał parę która była z dzieckiem i mt i chyba mieli czerwonego mt od Alci.
My ost 3 lata wakacje spędzaliśmy na Słowacji w górach. Pierwszy raz kiedy Zosia miała rok i 4 mies i odpowiednio potem 2 i cztery m-ce i 3 i 4 m-ce. Za pierwszym razem mieliśmy pożyczone turystyczne nosidło (super, hiper) i mt i kiedy szliśmy w góry tylko przymierzyłam to nosidło z dzieckiem i miała wrażenie że jakaś niewyobrażalna siła ciągnie mi plecy w dół i wciska w ziemię. Do tego ciężar jego był dla mnie nie do przejścia i pomimo że mt zabraliśmy tylko do chodzenia po mieście, po górach wtedy i kolejne lata spędzaliśmy właśnie z Zosią w mt(ost lato było już na zmianę mt + nogi) I zazwyczaj Zosia była noszona dłużej niż godzinę tyle że ona uwielbiała noszenie i wcale nie miała ochoty schodzić, często wysypiając się na plecach.
Tutaj nasze "podóżnicze" fotki: http://pogodzinach7.blox.pl/html/131...21.html?589333
I kilka górskich:
W drodze na Chopok
Dolina Prosiecka:
W drodze na te górki na horyzoncie (jakieś 10km na plecach)
Ale mi się sentymentalnie zrobiło... To przez to że dzieć wyrósł mi już z noszenia ;(![]()
woolloomooloo - moje nosidła
http://pogodzinach7.blox.pl/html * http://mei-tai.wix.com/woolloomooloo * http://meitai-by-martala.blogspot.com/