kupiłam sobie nati standard, no i z takim naddatkiem ucięty ten standard, że 5.30 wyszło jak nic... po pierwszym upraniu, co prawda w 30st, skróciło się o 10cm... nie potrzebuję takiej długiej chustyno i tak zastanawiam się czy by jej nie ciachnąć... a jeśli tak to jak to zrobić, żeby nie zepsuć, no bo trzeba by chyba metki też przeszyć coby były na środku... no i na ile sobie uciąć, bo w sumie jakbym cięła to pewnie już na jakieś 4.2, bo 4.7 już mam... no ale wtedy te 4.2 jako realną długość czy z ogonami, poradźcie coś...