Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Nowicjuszka :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie Nowicjuszka :)

    Cześć!

    Jestem tu od dzisiaj i od razu spieszę z powitaniem!

    Jak to się zaczęło? W zasadzie już w ciąży, a może nawet przed (?). Chustomanią zaraziła mnie koleżanka. Oglądając jej zdjęcia nie można było się nie zakochać w tym sposobie noszenia dzidzi. Bliskość między mama a jej maluchem jest nie do przecenienia. W ostatnim miesiącu ciąży pożyczyłam od niej chustę na wypróbowanie. Chusta była tkana i dość gruba. Obejrzałam kilka instrukcji obsługi i na pierwszy rzut wypróbowałam podwójnego X. Wydawało mi się jednak, że ten rodzaj wiązania nie podtrzymuje dobrze główki, chociaż pewnie popełniłam jakiś błąd przy wiązaniu, bo przecież doświadczenia nie miałam żadnego. Ponadto mój Synek bardzo się wiercił w tym wiązaniu i widać było, że jest mu bardzo niewygodnie--może za mocno docisnęłam? Przerzuciłam się w każdym razie na kieszonkę, która też nie zawsze mi się udaje (ach, te wierciochy...).

    Ponieważ, jak wspomniałam wyżej, chusta była gruba, w moim bardzo ciepłym mieszkaniu nie ponosiłam jej za dużo. Co więcej, pierwsze próby chustowania trochę mnie rozczarowały, ponieważ Synek mój jest bardzo niespokojnym dzieckiem i nie dawał się wiązać, z czym zresztą po dziś dzień są problemy.
    Swoją własną, również tkaną, chustę dostałam od Męża na Gwiazdkę (zdjęcie z mojego profilu). Już ładnych kilka razy uratowała nasze zdrowie psychiczne podczas bardzo częstych ataków klasycznej kolki u mego Dziecięcia.

    Mój Maluch skończył 2 dni temu 3 miesiące. Jest wieeelki. 8kg, 66cm. Czuję to w kręgosłupie i kolanach. Efekt jest taki, że ostatnimi czasy mało się chustujemy Chciałabym to jakoś przełamać. Dowiedziałam się, że ściślejsze zawiązanie chusty (tak, by przy pochylaniu się w przód dzidzia nie odstawała nawet na centymetr) załatwia problem bólów kręgosłupa. Czy macie takie doświadczenia?
    Kolejna rzecz to to, że jak na razie Synek nie przestaje reagować bardzo głośno na wszelkie niedogodności, których doświadcza. Przy wiązaniu może ze 2 razy zdarzyło się, że nie płakał (a wierzcie, robi to baaardzo głośno). Z tego powodu korzystanie z chusty w publicznych miejscach trochę mnie przeraża, ponieważ jego płacz niezmiennie przyciąga uwagę gapiów w promieniu kilkuset metrów

    Myślałam ostatnio o nosidłach miękkich. Może to by było dla mnie jakimś rozwiązaniem?

    Pozdrawiam serdecznie wszystkie Chustomaniaczki i wszystkich Chustomaniaków!
    Ostatnio edytowane przez Pat ; 26-07-2011 o 14:45

  2. #2
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    Wita kruszynka i jej mama kruszynka tez własnie skonczyla 3 miesiacze!
    czasami marudzi przy wkladaniu w kieszonke, czasami nie...zal. od dnia...niemniej po zamotaniu sie uspokaja...i lubi ogladac swiat z tej "doroslej" perspektywy!
    gapiami sie nie przejmuj, to normalne, nawet jak sie dziecko nie "wydziera" to wzbudza sie sensacje ...tak czy owak mozna czasami uslyszec ze sie "psuje dziecko"...wiec najlepiej sie usmiechac i juz
    a skoro masz tak cieplo w domku-to moze mu po prostu bylo za goraco!
    my z kruszynka zainwestowałysmy i kupiłysmy sobie didka indio z jedwabiem, miękka-przewiewna-idealna wlasnie na takie problemy ...ale i taka babylonia jest juz ciensza od grubej LL bawełna, czy mojej kochanej girasolki...
    nie wiem jakiej firmy masz chuste, ale mysle ze dziewczyny z forum pomoga cos dobrać

    pozdrawiamy!
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  3. #3
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Mam chustę z grubej bawełny Lenny Lamb. W naszym mieszkaniu rzeczywiście mogło być Maluchowi za gorąco (bo i mi było), ale od jakiegoś czasu przebywam w innym miejscu, gdzie chyba tego problemu nie ma Myślę nad powtórnym wypróbowaniem 2X, ponieważ w tym wiązaniu dzidzia może na boki wystawiać ręce (mylę się?), a mój chłopczyk jest bardzo ruchliwy i nie lubi, gdy mu się ogranicza swobodę ruchów. Prawdziwą gehennę przeżywam codziennie po kąpieli, kiedy trzeba go ubrać w koszulkę lub body

  4. #4
    Chustomanka Awatar Ulakowa
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    691

    Domyślnie

    Hmm.. ja ekspertem bynajmniej nie jestem, ale z tego co wiem, to dzidzia może ręce miec wyjęte z chusty dopiero jak już siedzi - zdaje się tyczy się to wszystkich sposobów wiązan. Nie sądzę aby Twój synek już siedział w wieku 3 miesięcy

    pozdrawiam i witam serdecznie (też tu jestem nowiutka )
    Lipcowa Córka (2010) i Styczniowy Synek (2014)

  5. #5
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Chodziło mi raczej o to, że ręce z boku w 2X nie są dodatkowo blokowane przez boczne poły materiału, co sprawia, że dziecko ma mimo wszystko więcej swobody, ale mogę się mylić, bo może to tylko moje wrażenie

    Synek rzeczywiście jeszcze nie siedzi , chociaż... podejmuje usilne próby i trzymanie pionu wychodzi mu naprawdę świetnie
    Ostatnio edytowane przez Pat ; 10-02-2011 o 16:50

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    1,299

    Domyślnie

    Witaj!
    Ja zaczęłam nosić, jak mój synek ważył ponad 10kg. 2X był dla mnie lepszy niż kieszonka, ale komfort noszenia doceniłam dopiero po warsztatach, kiedy dziewczyny pokazały mi co robię źle (drobiazg) i jak wiązać lepiej.
    Nosimy się do tej pory

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •