no no, co innego słuchać a co innego dotknąć i złapać bakcyla
 
 
				no no, co innego słuchać a co innego dotknąć i złapać bakcyla
Ostatnio edytowane przez kasia_mb ; 09-02-2011 o 16:14
 
 
				Miejmy nadzieję, ze takich miejsc będzie jednak przybywać. Bo rzeczywiście możłiwość dotknięcia i zobaczenia na żywo to co innego niż oglądanie w internecie.
A ceny kształtują się podobnie.
Mama Stasia (28 II 2009) i Franka (7 III 2011) i Łusi (22 VI 2013) i Józia (15 VIII 2015)
Mój blog: "Ania tworzy" - zapraszam!!!
 
			
			 
			
			
			
			 
			
				 
 
				swojego czasu w fido w belgu w katach byl spory wobor bambino mio. a taki ocik
Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)