Czescjestem mama od 2 mieciecy. Moje malenstwo ma na imie Borysek
Swoja przygode z chustami zaczelam dosc niefortunnie od zakupu rapalu, ktora tak naprawde troche mnie zniechecila. Ale zdecydowalismy sie z mezem pojsc na warsztaty i dzieki temu, a wlasciwie dzieki p. Ani (annya) teraz calkowicie sie w to wciagnelam. Obecnie jestem na etapie poszukiwania odpowiedniej chusty no i oczywiscie nauki wiazania
![]()