A jak śmierdzi? Masz suszarkę kondensacyjną czy "wywiewową"? Tak z ciekawości pytam, bo ja mam tę drugą i nie wiem, czy przypadkiem sąsiada nie okadzam sikowymi zapachami, a sama żyję w błogiej nieświadomościU mnie nic nie czuć, a nie robię takich "cyrków" z praniem ,tylko raz na jakiś czas moczę w kwasku, potem piorę dwa razy bez proszku i wszystko jest ok.
A próbowałaś prać w innym proszku? Ja miałam Bambinex i byłam niezadowolona- nie dopierał plam i pieluchy mi śmierdziały-tzn. nie podobał mi się sam zapach proszku.