Wychodzimy dziś do kościoła. Zastanawiam się, czy wziąć coś do noszenia, bo Asia ostatnio biega po kościele, ale rano nie spała, więc może ją zamotam. No i myślę głośno, co wziąć - może ślimaki (polansowałabym się, pierwszy raz mam didka w domu, gouaraanga mi pozyczyła). Ale Zosia mi doradziła:
Weź NubiGo! W NubiGo Ci będzie wygodnie, mamusiu!
Sama już nie noszona, ale rozróżnia wszystkie chusty i nosidła w domu![]()