Jestem mamą 2-miesięcznego Ivara. Już w ciąży kupiłam elastycznego hoppediza i po pierwszej próbie wiązania byłam zrozpaczona - mój maluch, który z trudem toleruje leżenie w wózku na spacerze, nie chciał leżeć w chuście.. Odpuściliśmy temat na kilka dni, potem na spacerze pomknęłam za mamą w chuście (pozdrowienia dla Ani) i tak już następnego dnia nauczyła mnie wiązać kieszonkę. Od tego czasu chustowaliśmy się kilka razy i mam nadzieję, że to dopiero początek przygody, bo obydwoje polubiliśmy chustę.