pozwole sobie odswiezyc watek
moje doswiadczenia z noszenia blizniat:
1. Kasia i Jakubek - 31 t.c., Kasia obnizone napiecie a Jakubek wzmozone napiecie miesniowe.
2. W szpitalu - nie ma szans - kangurowanie takich malych dzieci polega na trzymanie ich skora do skory, ale - TYLKO PO POZWOLENIU PEDIATRY i najczesciej ogranicza sie to 15 min dziennie! Wczesniaki (mowie o tak malych wczesniakach). Sa bardzo wrazlwie na bodzce i dotyk.
3. W domu - tylko siedzac - dwa na raz w kolysce (instrukcja Biedronki)
4. Noszenie - pojedynczo - u nas - po konsultancji neurologa, ponizej lini biustu - czyli inaczej, niz w instrukcjach.
5. Ze wzgledu na asymetrie i napiecia - zakaz noszenia od 4 miesiaca az do momentu kiedy same usiadly.
6. Teraz mozemy nosic, ale - sa na tyle ciezkie, ze nie polecam dwojki na raz. poza tym nawzajem sobie przeszkadzaja.
Generalnie jesli chodzi o wczesniaki, to ja spotkalam sie z zaleceniami noszenia w miekkiej chuscie. Przypuszczam, ze stad elastyki, ktore sa mieksze niz tkane.
Uwazam ze decyzja o noszeniu powinna zostac podjeta tylko po konsultacji z neurologiem i rehabilitantem (mi dodatkowow pokazali jak wiazac chusty.