Witam,
spodziewamy się bliźniaków, trochę przed terminem, ale niewiele. Szukam informacji, jak ich chustować. Dużo czytałem i jak na razie zdecydowałem się na:
- od razu wiązaną, a nie elastyka. Gdzieś na forum było o przemyśleniach co byście zastosowały przy drugim dziecku - czasami jednak od razu tkaną
- konkretnie będą to dwie wiązane, dla nas obojga - pierwsza propozycja była po jednej dla malucha, potem zdecydowaliśmy po jednej dla nas (zapach i rozmiar), a jak wyjdzie - okaże się w praniu

- ze względu na kompromis ceny i jakości - Nati. Kolory są całkiem całkiem. Bardzo lubimy pasy.
A teraz gwóźdź programu - jak nosić ich razem przez jedną osobę? Zakładamy noszenie na spacery we dwoje, bo moja praca na to pozwala, ale czasami konieczne będzie wzięcie ich na jedne barki. Widziałem zdjęcia bliźniaków z tego topiku, ale mam pytanie czy:
- ta sama ilość materiału tak samo ich będzie przytrzymywać? Kupić dłuższą i stosować (wymyśleć) inne wiązania?
- w zimę ta sama ilość materiału tak samo ich ogrzeje? (liczyć za jedną warstwę ubrania)
- czy w ogóle nosicie dzieciaki na pierwszych zimowych spacerach w chuście, czy jednak wspomagacie się wózkiem? Mało wiosny tej zimy
Bardzo proszę o komentarze - zwłaszcza krytyczne
Pozdrawiam,
Artur
PS
Nie spodziewałem się, że chuściana wspólnota jest tak aktywna
